Remis w Trzebnicy

Pogoń rozpoczęła mecz od mocnego akcentu bowiem już w 2. min wynik otworzył Kotwa. Odpowiedź coraz lepiej grających w bieżącym sezonie trzebniczan przyszła po kwadransie gry a na listę strzelców wpisał się Ulatowski. Od 43. min. gospodarze musieli radzić sobie bez Buchli, który ratował się faulem poza szesnastką. - Uważam, że gdy graliśmy jedenastu na jedenastu mieliśmy optyczną przewagę. Później jednak musieliśmy skupić się na obronie oraz czekać na kontry i to rywale przejęli inicjatywę - opowiadał Sławomir Kołodziej, trener Polonii. W samej końcówce meczu dobrze prowadzący mecz Jarosław Łuniewski podyktował dla gości rzut karny. Do piłki podszedł Kotwa, ale nie trafił piłką w bramkę. - Patrząc na boiskowe wydarzenia punkt musi cieszyć. Chcąc jednak skutecznie gonić Lotnika w kolejnych meczach musimy już skutecznie bić się o wygrane - dodał szkoleniowiec klubu z Trzebnicy.

POLONIA TRZEBNICA - POGOŃ OLEŚNICA 1:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Kotwa (2), 1:1 Ulatowski (16).
Czerwona kartka: Buchla (Polonia, 44 - akcja ratunkowa).
Żółte kartki: Ulatowski, Wawrzykowski oraz Kruszyński, Siódmiak, Gryglicki.
Sędziowali: Jarosław Łuniewski jako główny oraz Paweł Gurban i Maciej Horbal (Legnica).
Widzów: 150.

POLONIA: Buchla - Kuczer, Kowalski, Nawrot, Wawrzykowski, Kołodziej, Ulatowski, Belica (78 Ciosek), Marduła (68 Nietreba), Czternastek (45 Prokopczyk), Miazgowski.
POGOŃ: Rogala - Karga (75 Galik), Koselski, Siódmiak, Kotwa, Michalewski (88 Zięba), Kluziak (70 Śmigielski), Szymczak, Kruszyński (60 Miodek), Górny, Kapusz (10 Gryglicki).

GB