KPR odzyskał kontrolę nad swoim losem

Niespełna stu widzów oglądało mecz KPR Jelenia Góra z Ruchem Chorzów. Najprawdopodobniej była to najniższa frekwencja w historii ekstraklasowej piłki ręcznej w naszym mieście. Mimo to najwierniejsi fani żółto - niebieskich nie żałowali swojej wizyty w hali Parku Sportowego Złotnicza, bo ich pupilki pokonały Ruch Chorzów 29-24 i nadal mają szansę na utrzymanie w PGNiG Superlidze, do tego przed ostatnią kolejką fazy play out są zależne tylko od siebie.
Do spotkania z chorzowiankami podopieczne trenera Mirosława Saneckiego przystąpiły pokrzepione wiadomością z Kościerzyny, gdzie Olimpia Beskid pokonała miejscowy UKS. Nie zapobiegło to nerwom jeleniogórzanek w początkowej fazie meczu, bo to Ruch po akcji Małgorzaty Krzymińskiej otworzył wynik, a po siedmiu minutach prowadził 5-3. W ciągu trzech kolejnych jeleniogórzanki odrobiły straty z nawiązką, gdyż w 12-ej minucie po akcji Ani Mączki na tablicy pojawił się wynik 7-5. Zacięty bój trwał do końca pierwszej połowy. W końcówce KPR po rzucie karnym skutecznie wykonanym przez Joannę Załogę prowadził 13-11, jednak Krzymińska i Agnieszka Piotrowska przed końcową syreną doprowadziły do remisu po 13.
Początek drugiego starcia to koncert KPR-u z solową partią Oli Uzar, która poprowadziła swoją ekipę do stanu 18-14. Mogło być jeszcze lepiej, ale Sabina Kobzar nie wykorzystała rzutu karnego. Nasza zawodniczka rehabilitowała się w kolejnych akcjach i w 41-ej minucie jeleniogórscy kibice mogli się cieszyć z wyniku 22-16. Jak się okazało nasz zespół nie pozwolił już rywalkom na zmniejszanie dystansu i ostatecznie wygrał pięcioma golami.
Przed dziewczętami z KPR-u ostatni mecz w Nowym Sączu, gdzie czeka niepokonana w fazie play out Olimpia Beskid. Jeśli jeleniogórzanki chcą być pewne udziału w dwumeczu barażowym z KPR Kobierzyce muszą wygrać. Jeśli wynik nie będzie po naszej myśli musimy trzymać kciuki za Ruch, który podejmie u siebie UKS PCM Kościerzyna. Ewentualne zwycięstwo Ślązaczek pogrąży beniaminka.

KPR JELENIA GÓRA - RUCH CHORZÓW 29-24 (13-13)

KPR: Demiańczuk, Hoffman - Nowicka, Bielecka, Grobelska, A. Mączka - 8, Tomczyk, Uzar - 4, Kobzar - 6, Załoga - 5, Krzysztoszek, Bilenia, Michalak - 3, M. Mączka - 3.
RUCH: Montowska, Benducka - 3, M. Drążyk - 3, Piotrowska - 4, Żakowska - 5, Tracz - 1, A. Drążyk, Ciesiółka, Krzymińska - 2, Masłowska, Rodak - 6, Nimsz, Beczek, Stokowiec, Krupa, Ważna.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban