16. porażka BKS-u w tym sezonie

Murowanym faworytem do wygrania meczu byli gospodarze. BKS Bobrzanie dotychczas zdobył raptem punkt. Nadzieje na kolejne oczka w ekipie trenera Romualda Kujawy prysły już w 2. min kiedy wynik otworzył Kęska. Piast kontrolował sytuację i tuż przed przerwą po akcji wykończonej przez Kowalskiego prowadził 2:0. Po zmianie stron szóstą wygraną zespołu z Nowej Rudy przypieczętował Skowronek. Piłkarz pojawił się na boisku w 65. min. Pierwszego gola zdobył 5 minut później, a drugiego 4 minuty przed końcem zawodów. - Mecze z drużynami zajmującymi ostatnie miejsce w tabeli nie zawsze są łatwe, lekkie oraz przyjemne. I tak było w pierwszej połowie. Druga już pokazała różnicę klas. Posiadanie piłki w naszym wykonaniu było miażdżące. Jeśli chodzi o całą jesień czujemy niedosyt. Mogliśmy mieć na swoim koncie kilka punktów więcej. Z meczu na mecz byliśmy mądrzejsi i podejmowaliśmy świadome decyzje. Poprawa naszej gry nie była dziełem przypadku - powiedział Krzysztof Konowalczyk, trener asystent Piasta.

PIAST ZPAS NOWA RUDA - BKS BOBRZANIE BOLESŁAWIEC 4:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Kęska (2), 2:0 Kowalski (44), 3:0 Skowronek (70), 4:0 Skowronek (86).
Sędziowali: Marcin Tomalski jako główny oraz Damian Adamowicz i Adam Józefiak (Wrocław).
Widzów: 100.

PIAST ZPAS: Gasiński - Osicki, Bolisęga (73 Buryn), Lis, K. Stasiński, Sekuła, Wojtal, Kęska, Cebulski (46 Stelmach), Kowalski (65 Skowronek), D. Stasiński.
BKS BOBRZANIE: Kargul - Borzymek, Furmanek, Gasiak, Brożyna (73 Bochnia), Sroka, Zapiór, Głowacki, Kliwak, Janicki, Graczyk.

GB