Granica wygrała w Kobierzycach

Atmosfera w zespole z Kobierzyc jest daleka od dobrej. Gospodarze do meczu z Granicą podchodzili mając w pamięci trzy ostatnie niepowodzenia z rzędu. Po spotkaniu nic się nie zmieniło, mimo że STK GKS dwukrotnie wychodził na prowadzenie. Rozpoczęło się korzystnie dla ludzi trenera Marcina Krzykowskiego, bowiem w 35. min na listę strzelców wpisał się Jurkowski. Po chwili był już jednak remis kiedy Kornego zaskoczył Szydło. Kolejne bramki padły po zmianie stron. W 60. min Gawlik skapitulował po uderzeniu Kaczmarka. Miejscowi nie wyciągnęli wniosków z pierwszej połowy i po chwili kolejny raz stracili prowadzenie. Do wyrównania ładnym strzałem z 22m doprowadził Więckiewicz. Goście odwrócili wynik w samej końcówce. Z blisko 40m na bramkę gospodarzy kropnął Sawczuk, zapewniając swojej drużynie wygraną. - Gratuluję gościom wygranej. Nastawili się na grę z kontry i ta taktyka przyniosła im powodzenie. Z przebiegu gry najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis, ale taka jest piłka. Ostatni gol był piękny. Nasz bramkarz, któremu być może w skutecznej interwencji przeszkodziło słońce, piłkę zobaczył dopiero w siatce. Z naszej perspektywy dobrze, że ta runda się już skończyła. Przegraliśmy czwarte spotkanie z rzędu. Chwilę odpoczniemy, a potem bierzemy się do pracy. Przede wszystkim musimy odbudować nasze morale - ocenił Marcin Krzykowski, trener STK GKS. - Rzeczywiście podział punktów byłby najsprawiedliwszym rozwiązaniem. Rywal także miał swoje sytuacje. My jednak też mamy w pamięci porażki, których doznawaliśmy w końcówkach spotkań. Miałem w swoim składzie ośmiu młodzieżowców. Chłopcy grali z sercem i za to im bardzo dziękuję. Słowa uznania należą się także gospodarzom, którzy bardzo miło nas przyjęli - powiedział Ireneusz Słomiak, szkoleniowiec Granicy. Dodajmy, że ostatni kwadrans zespół z Bogatyni grał w osłabieniu. Prowadzący mecz Grzegorz Rola pokazał wówczas drugą kartkę Fularzowi.

STK GKS KOBIERZYCE - GRANICA BOGATYNIA 2:3 (1:1)

Bramki: 1:0 Jurkowski (35), 1:1 Szydło (38), 2:1 Kaczmarek (60), 2:2 Więckiewicz (69), 3:2 Sawczuk (89).
Czerwona kartka: Fularz (75 - za dwie żółte).
Żółta kartka: Fularz.
Sędziował: Grzegorz Rola (Wałbrzych).
Widzów: 100.

STK GKS: Korny - Kaczmarek, Jurkowski, Wołczek, Dumański, Zgoda (80 Fitas), Żak (85 Sokołowski), Żbik, Rybiński, Bartków, Jamrozowicz (46 Rokicki).
GRANICA: Gawlik - Fularz, Augustyn, Sawczuk, Czap, Bartnicki, Więckiewicz, Szydło, Kostrzewa, Słomiak, Piotrowski (89 Piotrowski).

GB