Woskar pogonił wlenian

Ostre strzelanie urządzili sobie w niedzielę piłkarze Woskara Szklarska Poręba. Zespół prowadzony przez trenera Marka Siatrak rozgromił w Wojcieszycach Pogoń Wleń 8-0. Popisową partię rozegrał Daniel Kotarba, który pognębił Damiana Gunthera pięcioma bramkami.
Pecha gospodarze mieli tylko w czwartej minucie, bo już wtedy z powodu urazu boisko musiał opuścić Patryk Przerywacz. W 19-ej minucie wynik otworzył Kotarba, a trzy minuty później wyczyn skopiował Marcin Bednarczyk. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Woskara 3-0, bo celną główką popisał się popularny Kotek.
Ten sam zawodnik już dwie minuty po wznowieniu gry zamienił na gola świetną asystę Mateusza Durlaka. Po kwadransie drugiej części gry było już 6-0, a dwie kolejne bramki zdobył oczywiście Kotarba. Następny gol padł dopiero w 82-ej minucie. - Mateusz Durlak ładnie przymierzył z narożnika pola karnego - informuje Marek Siatrak. - Końcowy rezultat ustalił junior Kamil Świercza. Trochę mu pomógł rykoszet, ale bardzo się cieszę z tej bramki - dodaje szkoleniowiec Woskara.

WOSKAR: Zimoń - Bednarczyk (70' Karmelita), Durlak, Jahn (60' Kieryluk), Klimek, Kotarba, Łozowski (71' Świercz), Maksymiec, Przerywacz (4' Pędzich), Siatrak, Ziomek.
POGOŃ: Gunther - Amarowicz, Bielat, Kodzis, Macur, Marczyszyn, Michalak (80' Zakrzewski), Pilny, Świętochowski, Trojan (72' Szawel), Wojtas.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban