Juniorki KPR blisko awansu do rozgrywek centralnych

Po raz ostatni przed własną publicznością zagrały w lidze wojewódzkiej juniorki KPR-u Jelenia Góra. Nasz zespół nie miał problemu z pokonaniem Jedynki Dzierżoniów 30-18, choć początek spotkania nie ułożył się po myśli gospodyń.
Trener Krzysztof Szymków zaryzykował i na parkiecie zobaczyliśmy siódemkę bez kilku podstawowych zawodniczek, które odpoczywały na ławce. Początkowo plan zdał egzamin, bo po kilku minutach KPR prowadził 3-1, jednak następny okres gry należał do dzierżoniowianek, które w 17-ej minucie cieszyły się z wyniku 8-5 na swoją korzyść. W końcówce pierwszej połowy na boisku pojawiły się dziewczęta z pierwszego składu i szybko zapanowała równowaga, czyli żółto - niebieski zdobyły siedem goli z rzędu i na przerwę schodziły przy prowadzeniu 13-9.
Po zmianie stron KPR systematycznie powiększał swoją przewagę. Na plon bramkowy pracował cały zespół, a najskuteczniejsze z sześcioma golami były Basia Wrotniewska, Natalia Janas, Daria Dymek i Ania Herbut.
Już jutro (17 listopada 2015) może okazać się czy nasz zespół awansuje do dalszej fazy rozgrywek na szczeblu krajowym, bowiem we Wrocławiu lider UKS 28 Handball podejmie Zagłębie Lubin. Jeśli wygrają wrocławianki już nic nikt nie odbierze jeleniogórzankom drugiej lokaty. W wypadku korzystnego dla Zagłębia rezultatu, KPR będzie musiał przypieczętować awans w ostatnim meczu w Lubinie.

KPR JELENIA GÓRA - JEDYNKA DZIERŻONIÓW 30-18 (13-9)

KPR: Michalewicz - Zielińska - 2, B. Wrotniewska - 6, Trela, K. Herbut, A. Herbut - 6, Dymek - 6, Kurzynoga - 1, Pyś - 1, Jasińska, P. Liebersbach, Wolnik - 1, Janas - 6, Jurczak.
JEDYNKA: Słapa, Kubiak - 1, Makuch - 5, Lewicka - 3, Paliniewicz - 3, Bejda - 2, Kołodziej - 3, Czajko - 1, Żaba, Drozdec.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban