KPR przegrał w Chorzowie

KPR Jelenia Góra wciąż pozostaje bez wygranej w bieżącym sezonie. Tym razem zespół trener Alicji Łukasik przegrał w Chorzowie z Ruchem. Przed meczem w ekipie gospodyń doszło do zmiany szkoleniowca. Adama Wodarskiego zastąpił duet Krystyna Wasiuk - Cezary Winkler. Pierwsza połowa spotkania była wyrównana. W 5. minucie przyjezdne prowadziły 3:1, a później 6:4. Świetnie radziła sobie Anna Mączka. To głównie dzięki niej przyjezdne pierwszą połowę wygrały 13:12.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia niebieskich. Pierwsze 10 minut po zmianie stron gospodynie wygrały aż 7:2 Przyjezdne miały problem ze sforsowaniem defensywy rywalek. Gdy już zawodniczki KPR oddawały celne rzuty, to w bramce dobrze radziła sobie Monika Ciesiółka. W ataku gospodyń bardzo dobrze spisywała się natomiast znana z występów pod Śnieżką Lidia Żakowska. Na kwadrans przed końcem Ruch prowadził 21:16. Żółto-niebieskie nie odpuszczały i szybko zdołały dojść rywali na dystans dwóch trafień (19:21 w 48. min). Na więcej przyjezdnych nie było już jednak stać i ostatecznie to Ruch wygrał 29:23.

KPR RUCH CHORZÓW - KPR JELENIA GÓRA 29-23 (12-13)

RUCH: Ciesiółka, Montowska - Żakowska 9, Rodak 6, Tracz 4, Benducka 2, Krzymińska 2, M. Drażyk 2, A. Drażyk 1, Masłowska 1, Doktorczyk 1, Płomińska 1, Jasinowska. Kary: 8 minut.
KPR: Demiańczuk, Hoffman - Mączka 7, Grobelska 5, Bilenia 4, Załoga 3, Uzar 3, Jasińska 1, Nowicka, Bielecka, Tomczyk, Kobzar, Oreszczuk, Fijałkowska. Kary: 10 minut.

GB