Nowa miotła podziałała na zawodników Orła

Pod wodzą nowego trenera pojechali do Przedwojowa na mecz z Czarnymi piłkarze Orła Mysłakowice. Zespół po Michale Zielińskim przejął Marek Ociepa, który nie pierwszy raz w swojej piłkarskiej przygodzie pełni tę funkcję w mysłakowickim zespole.
Wynik meczu szybko mógł otworzyć Kwaśniewski, jednak z bliska nie trafił w bramkę. W odpowiedzi groźnie główkował Zieliński. Wymiana ciosów trwała w najlepsze, a zwycięsko wyszli z niej goście, którzy w 34-ej minucie objęli prowadzenie po trafieniu Amborskiego. Końcówka należała do gości, ale Rybka spisał się doskonale broniąc strzały Amborskiego i Błaszczka.
W drugiej połowie obie drużyny zagrały bardzo ambitnie. Bliski wyrównania był Sondej, ale Wojciechowski dobrze interweniował. W 76-ej minucie gospodarze stracili wiarę w zdobycie punktów, bo Amborski po raz drugi wpisał się na listę strzelców. W doliczonym czasie boisko z kontuzją musiał opuścić Wojciechowski. Jego miejsce w bramce zajął Radosaw Kogut. Wynik 0-2 nie uległ już zmianie.

CZARNI: Rybka - Doliński, Kawerski (70' Gucwa), Kwaśniewski, Micyk, Migacz, Nieradko, Pietrzkowski, Sondej, Stepko, Wasilewski.
ORZEŁ: Wojciechowski - Amborski, Błaszczyk (90'+1' Miro - Figueras), Jardel, Kafel, Krakowski, Pożoga, Szczotka (83' Szczepkowicz), Szpak, Szymczyk (88' Radzk), Zieliński (86' Kogut).

Piotr Kuban
Foto: JPB