Orzeł przejechał się po Zjednoczonych

Oba zespoły podeszły do spotkania mocno zmotywowane. Lepiej z konfrontacji wyszli gospodarze, którzy rozegrali jedno z lepszych spotkań w bieżącym sezonie. - Obraliśmy taktykę, że nie będziemy za wszelką cenę się odkrywać. Nastawiliśmy się na grę z kontry. Przyniosło to pozytywny efekt - powiedział Arkadiusz Albrecht, trener Orła. Gospodarze w pierwszej połowie stwarzali sytuacje do zdobycia gola, ale albo brakowało im szczęścia, albo w bramce świetnie spisywał się Hruszowiec. Bramkarz Zjednoczonych skapitulował jednak tuż przed przerwą kiedy do siatki trafił Szydziak. Po zmianie stron rezultat podwyższył Okrojek. Kolejne bramki dla gospodarzy zdobywali ponownie Szydziak oraz rezerwowy Robak. Hoborowego gola dla gości zdobył grający trener Zjednoczonych Adam Łagiewka. - Cieszę się z wygranej, która jest zasłużona. Chłopcy grali z sercem i zaangażowaniem. Budujące jest także to, iż kilka akcji wyszło nam naprawdę fajnie. To napawa optymizmem - dodał Arkadiusz Albrecht.

ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE - ZJEDNOCZENI ŻARÓW 4:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Szydziak (45), 2:0 Okrojek (53), 3:0 Szydziak (78), 4:0 Robak (83), 4:1 Łagiewka (89).
Żółte kartki: Chłopek, Kaczmarczyk.
Sędziowali: Hubert Sarżyński jako główny oraz Damian Mielczarek i Adrian Mazgaj (Wrocław).
Widzów: 150.

ORZEŁ: Pukacz - Majewski, Górski, Śleziak, Fudali, Kuska, Okrojek (60 Robak), Szydziak (85 Olejarnik), Czachor, Drańczuk, Kuriata.
ZJEDNOCZENI: Hruszowiec - Drąg, Czoch, Dubicki, Bielski, Kaczmarczyk, Kołodziej, Łagiewka, Koluśniewski (65 Ciupiński), Chłopek (82 Okarma), Kloc.

GB