Orzeł skarcił beniaminka z Nowej Rudy

Spotkanie toczyło się w miłej atmosferze. O doping zadbali bowiem kibice obu drużyn, którzy licznie stawili się na trybunach. Mecz świetnie rozpoczął się dla gospodarzy, bowiem akcję Skubisza na gola już w 4. min zamienił Kuska. W odpowiedzi do wyrównania mógł doprowadzić Stasiński, ale zabrakło mu szczęścia. W 43. min na 2:0 podwyższył Kuriata, a drugą asystę w meczu zanotował Skubisz. W 59. min rezultat ustalił Kuska. - W tym sezonie póki co lepiej nam się gra na wyjazdach niż przed własną publicznością. Nie wiem z czego to wynika. Z Piastem wygraliśmy zasłużenie, ale kilka rzeczy w naszej grze mogło wyglądać inaczej. Często spieszymy się, a każdy z zawodników chce zdobywać gole. Musimy pracować aby grać zespołowo, mniej egoistycznie - ocenił Arkadiusz Albrecht, trener Orła. Dodajmy, że w drugiej połowie Piast miał swoje szanse by zdobyć honorowego gola. Najlepszej nie wykorzystał Kamiński.

ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE - PIAST ZPAS NOWA RUDA 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Kuska (4), 2:0 Kuriata (43), 3:0 Kuska (59).
Żółte kartki: Okrojek, Górski oraz Lis, Kęska.
Sędziował: Robert Grabowski (Wałbrzych).
Widzów: 300.

ORZEŁ: Pukacz - Robak (46 Majewski), Górski (75 Śleziak), Fudali, Łużny (60 Radziszewski), Okrojek, Czachor, Kuska (60 Olejarnik), Szydziak, Skubisz (72 Drańczuk), Kuriata.
PIAST: Gasiński - Osicki, Polak, Lis (85 Buryn), Mika (73 K. Stasiński), Wojtal (85 Sekuła), Kęska, Cebulski (78 Bolisęga), D. Stasiński (46 Kowalski), Tracz, Kamiński.

GB