Lotnik znokautowany

Mały pokaz siły zaprezentowali dzisiaj w Jeżowie Sudeckim piłkarze GKS-u Kobierzyce. Goście pokonali Lotnika 6-1, a bramek mogli strzelić przynajmniej drugie tyle. Mówiąc wprost, obie ekipy dzieliła dzisiaj różnica klasy.
Tylko pięć minut musiał czekać trener Marcin Krzykowski, by jego podopieczni otworzyli wynik. Zrobił to Patryk Bartków, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Krzysztofowi Szpytmie. Do remisu doprowadził Damian Górgul 11 minut później. Napastnik Lotnika nie miał łatwej pozycji, ale przytomnie przelobował Adriana Rybakowskiego. Podrażnieni stratą bramki kobierzyczanie z animuszem ruszyli do ataków. Łatwość z jaką dochodzili do pozycji strzeleckich była porażająca, jednak jeszcze bardziej szokowało jak z kilku metrów pudłowali Rafał Rybiński i Bartków. Mogło to się zemścić na GKS-ie, bo w 31-ej minucie Krzysztof Białkowski podał do Kamila Masela, a ten nieznacznie się pomylił. Po dwóch minutach furia ogarnęła zawodników gości zarówno na boisku, jak i na ławce rezerwowych, bo Rybiński zaliczył kolejne mega pudło. Poprawił się 60 sekund później, a fakt ten zbawiennie wpłynął na podopiecznych Krzykowskiego i jeszcze przed przerwą Sebastian Szefner i Rybiński wpisali się na listę strzelców.
Druga odsłona rozpoczęła się od wyśmienitej akcji Krzysztofa Wołczka, który solowy rajd zakończył precyzyjnym strzałem w długi róg bramki Szpytmy. Gol ten uśpił atmosferę na boisku, goście dali nieco pograć piłką rywalom, jednak w pełni kontrolowali spotkanie. W 73-ej minucie efektowną wygraną GKS-u celnym strzałem przypieczętował Sebastian Zgoda.
- Wynik nie wymaga komentarza. Rywal pokazał wysokie umiejętności i był po prostu lepszy. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym laniu i solidnie przygotować się do meczów z Polonią Trzebnica i Bielawianką Bielawa. To są rywale w naszym zasięgu i należy z nimi zdobyć punkty - powiedział po meczu Tadeusz Chwałek, prezes Lotnika.

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - GKS KOBIERZYCE 1-6 (1-4)

Bramki: 0-1 Bartków 5', 1-1 Górgul 16', 1-2 Rybiński 34', 1-3 Szefner 39', 1-4 Rybiński 44', 1-5 Wołczek 51', 1-6 Zogoda 73'.
Żółte kartki: brak.
Sędziowali: Krzysztof Dłużniak jako główny oraz Andrzej Prugar i Michał Jurasz.
Widzów: 100.

LOTNIK: Szpytma - Sobczak (60' Wyka), Białkowski, Madej, Kierlik, Suchanecki, Górgul, Dregan, Kocot, Masel (56' Rudnicki), Góral (46' Niemirski).
GKS: Rybakowski - Wołczek, Dumański (46' Jurkowski), Dudziak, Kaczmarek, Szefner (75' Szefner), Zgoda, Jamrozowicz (70' Błachut), Rokicki (60' Żbik), Rybiński (62' Flejterski), Bartków.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban