Festiwal strzelecki Karkonoszy!

Różnica klas dzieliła dzisiaj piłkarzy Karkonoszy Jelenia Góra i Piasta Czerwona Woda. Podopieczni Zdzisława Radziszewskiego przynajmniej na kilka dni wybili gościom piłkę z głowy gromiąc ich 7-0!
Mecz rozpoczął się z ok. 20 minutowym opóźnieniem, było to spowodowanie awarią pojazdu, którym przemieszczali się do Jeleniej Góry piłkarze Piasta. Po zorganizowaniu sobie zastępczego transportu zawodnicy z Czerwonej Wody dotarli na stadion przy Złotniczej 10 minut przed godziną rozpoczęcia meczu.
Przygody podczas podróży chyba bardzo rozkojarzyły dzisiaj przyjezdnych bo już w 1 minucie stracili oni pierwszego gola. Jego autorem był Krzystof Józefiak, który ładnym wolejem pokonał bramkarza rywali. Józefiak jest chyba obecnie najlepszym graczem Karkonoszy i powoli wyrasta na lidera drużyny co potwierdził w 21 minucie gdy podwyższył prowadzenie dla biało-niebieskich. Na 3-0 bramkę zdobył Rafał Musiał, który po indywidualnej akcji pokonał bramkarza Piasta. Festiwal strzelecki w pierwszej połowie zakończył Karczewski, który ustalił wynik na 4-0.
Druga połowa to dalszy ciąg kanonady jeleniogórzan, którzy non stop dążyli do zmiany rezultatu. Przyniosło to efekt już 3 minuty po rozpoczęciu II połowy gdy Maciej Wojtas podwyższył na 5-0. Kolejny gol był także autorstwa Wojtasa, a wynik zamknął Gryka strzelając 7 bramkę w 81 minucie meczu.
Warto wspomnieć, iż dzisiejsze zawody praktycznie przez cały czas toczyły się w strugach ulewnego deszczu co z pewnością nie ułatwiało dzisiaj zadania drużynie atakującej. Mimo to piłkarze z Jeleniej Góry potwierdzili, że ich forma zwyżkuje i zagrali naprawdę dobry mecze zostawiając przy tym sporo zdrowia na boisku. Za tydzień jedziemy do Raciborowic i liczymy na podtrzymanie passy wysokich zwycięstw!