LKS zwyciężył w Zgorzelcu

Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gości. Już w 5. min Rudolf popisał się prostopadłym podaniem do Sokoła, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem Nysy. Kolejny gol padł w 38. min. Wówczas Zając dopełnił formalności kiedy Chochel odbił piłkę prosto pod jego nogi po strzale jednego z graczy gości z dystansu. Po chwili drugą asystę zanotował Rudolf, tym razem notując finalne podanie do Banacha. Gospodarzom tuż przed przerwą udało się strzelić kontaktowego gola. Po zmianie stron Nysa próbowała odrabiać straty, ale brakowało jej atutów. W 64. min sukces gości przypieczętował Iwan, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Kaczmarku. - Uważam, że kontrolowaliśmy przebieg meczu i wygraliśmy zasłużenie - ocenił Wojciech Lupa z ekipy LKS.

NYSA ZGORZELEC - LKS STARY ŚLESZÓW 1:4 (1:3)

Bramki: 0:1 Sokół (5), 0:2 Zając (38), 0:3 Banach (41), 1:3 Piechno (45), 1:4 Iwan (64-karny). Żółte kartki: Muzal, Jaworski, Borowy, Chochel. Sędziowali: Przemysław Leszczyński jako główny oraz Łukasz Woźny i Paweł Gurban (Legnica). Widzów: 150.

NYSA: Chochel - Iwanowski, Łuszczyk, Muzal, Borowy, Kaczan (20 Witkowski, 70 Aftyka), Jaworski, Komarzyniec, Wójcik (70 Janicki), Piechno, Czajkowski.

LKS: Salamaga - Iwan, Dudziak, Robak, Kaczmarek, I. Janiuk (85 Mulyk), Dewerenda, Banach (70 Furmanek), Sokół (77 Stępień), Rudolf (80 Tatko), Zając.

GB