KPR zagra o piąte miejsce PGNiG Superligi, będą derby!

KPR Jelenia Góra przegrał w Koszalinie z AZS 29:31. Jeleniogórzanki obroniły zatem przewagę wywalczoną z pierwszego meczu i zagrają o piąte miejsce w PGNiG Superlidze! Więcej później.

W pierwszym spotkaniu KPR u siebie z AZS 27:25. Mimo przymusu odrabiania strat w rewanżu faworytkami były gospodynie. Już w 10. min AZS wygrywał 9:3. W barwach gospodyń świetnie grała zwłaszcza Karolina Kalska, która była skuteczna zarówno z gry jak i na linii rzutów karnych. W pierwszej części zdobyła 7 bramek. Z drugiej strony parkietu starały się Anna Mączka oraz Aleksandra Uzar. Po trafieniu tej pierwszej w 16. min jeleniogórzanki zniwelowały część strat (11:7). Później jednak AZS kontrolował sytuację, a do przerwy prowadził 19:13. Druga połowa przyniosła diametralną zmianę. To zespół trenera Michała Pastuszko przejął inicjatywę i w szybkim tempie zaczął niwelować straty. Dzięki dobrej grze Marty Dąbrowskiej w 40. min zrobiło się tylko 20:18 dla AZS. Przyjezdne zwietrzyły swoją szansę i na 11 min przed końcem osiągnęły wynik, który je interesował. Po trafieniu Anny Mączki jeleniogórzanki traciły do rywalek jedno trafienie (24:25). Im bliżej było końca meczu tym emocje rosły. Raz bliżej gry o piąte miejsce były gospodynie, a raz przyjezdne. Ostatecznie to jednak zespół trenera Michała Pastuszko zagra o piątą lokatę, mimo że uległ 29:31. Rywalem naszej drużyny będzie KGHM Zagłębie Lubin.

AZS KOSZALIN - KPR JELENIA GÓRA 31:29 (19:13)

AZS:
Kowalczyk, Prudzienica - Kalska 11, Kobyłecka 9, Matuszczyk 5, Muchocka 4, Błaszczyk 2, Chmiel, Manoila. Kary: 4 minuty.

KPR: Kozłowska, Demiańczuk - Michalak 8, Buklarewicz 5, Dąbrowska 5, Mączka 5, Uzar 4, Grobelska 2, Tomczyk. Kary: 6 minut.

GB