Słaby mecz i porażka Karkonoszy

Całkowitą klapą zakończył się wyjazd Karkonoszy Jelenia Góra do Brzegu Dolnego, gdzie miejscowy KP ograł biało - niebieskich 2-0. Wygrana gospodarzy była całkowicie zasłużona, bo nasz zespół przez 90 minut nie stworzył sobie nawet jednej sytuacji, będącej realnym zagrożeniem dla bramki ekipy z Brzegu Dolnego.
Podopieczni trenera Piotra Bolkowskiego od początku narzucili gościom swoje warunki gry. Przewaga KP była wyraźna, jednak pomysłu na rozgrywanie piłki miejscowym starczało tylko do pola karnego jeleniogórzan, stąd ich akcje nie siały zamętu na przedpolu bramki strzeżonej przez Łukasza Kłobuckiego. Z drugiej strony boiska godna odnotowania była tylko główka Radosława Sareły, który w 22-ej minucie próbował wykorzystać centrę Kamila Mielnika. Zawodnik Karkonoszy pomylił się przynajmniej o metr.
Po zmianie stron napór KP powiększył się, ale nadal gospodarzom brakowało ostatniego podania. Najbliżej osiągnięcia celu byli Maciej Pomiećko i Oskar Majbroda, jednak Kłobucki nadal mógł poszczycić się czystym kontem. Karkonosze od czasu do czasu również szukały swoich okazji, głównie ze stałych fragmentów gry. Po jednym z nich, z linii pola karnego uderzał Maciej Machowski, ale zrobił to bardzo niecelnie.
W 77-ej minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego ładnie do uderzenia głową złożył się Jakub Małecki. Piłkę wzrokiem odprowadził Kłobucki, ale ta nie wpadła do siatki, gdyż na linii bramkowej odbił ją ręką Tomasz Palimąka. Decyzja arbitra głównego mogła być tylko jedna, czerwona kartka dla zawodnika KSK oraz rzut karny dla KP. Pewnie wykorzystał go Mateusz Szczur. Wydarzenie to podłamało biało - niebieskich i już po chwili rywale mogli dobić Karkonosze, na szczęście dla nas swoich okazji nie wykorzystali Jakub Dębiczak i Mateusz Żak. Jak się okazało egzekucja została tylko odłożona w czasie i w 84-ej minucie Majbroda strzałem z ok. 10 metrów przypieczętował wygraną piłkarzy z Brzegu Dolnego.
Podsumowując spotkanie zaznaczmy, że Karkonosze wystąpiły w nim bez kilku kluczowych graczy. Nie zagrali m.in. Maciej Firlej, Marek Wawrzyniak i Łukasz Kowalski, a po pół godzinie gry z urazem łydki boisko musiał opuścić Marcin Pacan.

KP BRZEG DOLNY - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 2-0 (0-0)

Bramki: 1-0 Szczur 77', 2-0 Majbroda 84'.
Czerwona kartka: Palimąka w 77' za zagranie piłki ręką na linii bramkowej.
Żółte kartki: Wróbel, Majbroda oraz Wersocki, Szramowiat.
Sędziował: Łukasz Sobiło.
Widzów: 100.

KP: Szaciłło - Kulej, Mądrzejewski, Szczur, Żak, Wróbel, Gacek (60' Majbroda), Hernik (70' Dębiczak), Horwat, Bobkiewicz (63' Małecki), Wałęga (46' Pomiećko).
KSK: Kłobucki - Palimąka, Pilarowski, Pacan (36' Szramowiat), Mateusz Firlej, Mielnik, Kuźniewski, Malinowski, Sareło, Machowski (86' Wersocki), Niedźwiedź.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban