Niespodzianka w Szczedrzykowicach

Zjednoczeni podeszli do meczu bardzo poważnie. Po golach Goździejewskiego oraz Łagiewki w 28. min wygrywali już 2:0. Kontaktowego gola przed przerwą strzelił Wyżga, ale po chwili z dwiema żółtymi kartkami boisko musiał opuścić Babeczko. Po przerwie wykorzystali to goście. Dokładniej Kloc, który w 70. min pojawił się na boisku i strzelił dwa gole. - Po ciężko przepracowanej zimie byliśmy już lekko podłamani. Na szczęście udało nam się przełamać i to nie z byle jakim rywalem. Teraz powinno być tylko lepiej - powiedział Jacek Kaletowski, prezes Zjednoczonych.

ORKAN SZCZEDRZYKOWICE - ZJEDNOCZENI ŻARÓW 1:4 (1:2)

Bramki: 0:1 Goździejewski (15), 0:2 Łagiewka (28), 1:2 Wyżga (39), 1:3 Kloc (76), 1:4 Kloc (82).
Czerwona kartka: Babeczko (Orkan, 42 - za dwie żółte).
Żółte kartki: Babeczko oraz Drąg, Pietruszka.
Sędziowali: Marcin Tomalski jako główny oraz Konrad Zawadzki i Damian Nowak (Wrocław).
Widzów: 150.

ORKAN: Andruszczyszyn - Syska (81 Kociszewski), Kula, Babeczko, Kłak, Wyżga, Śliwiński (70 Piechuta), Rosa (60 Halocha), Gambal, Majka, Liberek (65 Kalicki).
ZJEDNOCZENI: Hruszowiec - Drąg, Kaczmarczyk, Koluśniewski, Pietruszka, Kołodziej (85 Czoch), Goździejewski (80 Dubicki), Łagiewka, Uszczyk, Jernutowski (70 Kloc), Marszałek.

(GB)