Olimpia Kowary bez punktów

Dzisiejsze spotkanie Orła Ząbkowice Śląskie z Olimpią Kowary zakończone zostało wynikiem 3:2 dla gospodarzy. [more]

Orzeł na wygraną w rozgrywkach czekał od 8 listopada. - Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Przyczyniła się do tego nasza determinacja. Wyglądało to tak jakby nam bardziej zależało, mieliśmy więcej klarownych sytuacji - ocenił Damian Okrojek, piłkarz Orła. Gospodarzom w odniesieniu wygranej nie przeszkodził fakt, że w końcówce musieli oni grać w dziewięciu. Po dwie żółte kartki otrzymali bowiem Wiszowaty i Kuriata. Wynik meczu strzałem z rzutu wolnego w 27. min otworzył Czachor. Wyrównał Kucharczyk, który głową strzelił do bramki po dośrodkowaniu Chajewskiego z rzutu rożnego. Przy tej sytuacji kontuzji doznał Pierzga, którego w bramce Orła zastąpił młodziutki Brandl. Zespół gospodarzy jeszcze przed przerwą za sprawą Kuriaty odwrócił wynik, a w 47. min po strzale głową Okrojka wygrywał już 3:1. W obu sytuacjach asysty zaliczył Czachor. W 65. min Krupa strzelił kontaktowego gola z rzutu karnego, który arbiter zdaniem gospodarzy podyktował zbyt pochopnie. W końcówce mimo gry w podwójnym osłabieniu gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale dwukrotnie zabrakło im precyzji.

ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE - OLIMPIA KOWARY 3:2 (2:1)

Bramki: 1:0 Czachor (27), 1:1 Kucharczyk (40), 2:1 Kuriata (45+2), 3:1 Okrojek (47), 3:2 Krupa (65-karny).
Czerwone kartki: Wiszowaty (Orzeł, 75 - za dwie żółte), Kuriata (Orzeł, 87 - za dwie żółte).
Żółte kartki: Wiszowaty, Kuriata, Okrojek, Czachor, Majewski, Olejarnik oraz Piskórz, Nowiński, Chajewski.
Sędziowali: Hubert Sarżyński jako główny oraz Adrian Mazgaj i Sylwester Duda (Wrocław).
Widzów: 50.

ORZEŁ: Pierzga (40 Brand) - Okrojek, Górski, Fudali, Wiszowaty, Czachor, Olejarnik (65 Mikulski), Szydziak, Skubisz, Gerlach (65 Skubisz), Majewski.
OLIMPIA: M. Gilewski - Kraiński, Smoczyk, Denis, Nowiński (46 Piskórz), Kotarba (75 Cichoń), Zatylny, Chajewski, Krupa, Szujewski, Kucharczyk.

(GB)
foto: Piotr Kuban