Świerzawska Pogoń nie złożyła broni

Piłkarze Pogoni Świerzawa sprawili niespodziankę na inaugurację A-klasy, remisując na trudnym terenie w Przedwojowie 3-3. Do przerwy goście nawet prowadzili 1-0 po bramce Chlebosza.
Początek drugiej połowy rozpoczął się dla świerzawian szczęśliwie, bo Kurek zmarnował rzut karny. Pechowy strzelec szybko się zrehabilitował i było 1-1. Nie podłamało to przyjezdnych, którzy za sprawą Sielacha ponownie wyszli na prowadzenie. Niechciany udział przy tej bramce miał Migacz, bo piłka odbiła się od jego nogi. Odpowiedź Czarnych była podwójna, gdyż najpierw do remisu doprowadził Jaszczur, a w 71-ej minucie Gwiżdż zapewnił gospodarzom wynik 3-2 na ich korzyść. Jak się okazało nie utrzymał się do końca. W samej końcówce na miano bohatera w świerzawskiej ekipie zapracował Czarniecki.

CZARNI: M. Stepko - Kiesiel (46' Bijak), Wasilewski, S. Stepko, Migacz (56' Gucwa), Sondej, Jaszczur, Gwiżdż, Nieradko, Kurek, Micyk.
POGOŃ: Gajek - Tatuś, W. Chlebosz, Krajewski, Szczepankiewicz, Szpecht, Wiciński, E. Chlebosz, Zajda, Sielach (72' Piotrowski), Czarniecki.

Piotr Kuban
foto: JPB