Sebastian Tylutki: - Myślimy o IV lidze

Twardy Świętoszów jest liderem jeleniogórskiej klasy okręgowej. Po 17. rozegranych kolejkach zespół ma dwa punkty przewagi nad Lotnikiem. - Czwarta liga jeszcze daleko, ale skłamał bym mówiąc, że o niej nie myślimy - przyznaje Sebastian Tylutki, trener Twardego.[more]

Po pierwszej części sezonu ma Pan z pewnością powody do zadowolenia. Czujecie, że czwarta liga jest blisko?

- Pełne zadowolenie mam nadzieję będzie po zakończeniu sezonu, aczkolwiek cieszymy się z obecnej sytuacji i miejsca w tabeli. Czwarta liga jeszcze daleko, ale skłamał bym mówiąc, że o niej nie myślimy.

Co jesienią było Waszym atutem? Któryś z piłkarzy zasłużył na szczególne wyróżnienie?

- W każdym meczu chcieliśmy narzucić swój styl gry, zawsze graliśmy o pełną pulę. Ilość strzelonych goli (56 - dop. GB) pokazuje, że ofensywny styl gry to chyba nasz największy atut. Każdy z zawodników wniósł coś do zespołu więc wszyscy zasługują na pochwałę.

Nie jest tajemnicą, że obowiązki zawodowe nie pozwalają Wam skupić się wyłącznie na grze w piłkę. Zadania jako trener nie ma Pan więc łatwego, a mimo to dajecie radę.

- W tej klasie rozrywkowej żaden trener nie ma łatwego zadania. Każdy zawodnik ma jakieś obowiązki zawodowe, które są ważniejsze od piłkarskich zajęć. Cieszę się, że zespół dalej chce się rozwijać. To napawa mnie optymizmem, a dodatkowo łatwiej nam się współpracuje.

Po latach przerwy wróciliście do domu. Atut w postaci własnego boiska wiosną będzie ważny, czy może nie ma dla Was znaczenia czy gracie w domy czy na wyjazdach?

- Czekaliśmy z utęsknieniem na otwarcie naszego stadionu. Po rundzie jesiennej muszę stwierdzić, że obiekt spełnia nasze oczekiwania i dobrze się na nim czujemy. To może być nasz atut tylko wtedy gdy będziemy się dobrze prezentować na boisku.

Któryś z zespołów przeciwnych zaskoczył Pana dobrą grą?

- Dla mnie pozytywnym zaskoczeniem jest drużyna Warty Bolesławieckiej, która jest dobrze poukładana taktycznie. Najlepszą piłkę jesienią grała jednak drużyna Lotnika Jeżów Sudecki.

Ma Pan już zaplanowany plan przygotowań drużyny do rundy wiosennej?

- Plan przygotowań jest, ale najważniejsze aby każdy z zawodników się do planu się przekonał i trenował na sto procent. Jeżeli to nastąpi jestem spokojny o rundę wiosenną. Jeżeli będzie inaczej to może być bardzo ciężko.

Rozmawiał
Grzegorz Bereziuk