Młodziczki KPR-u przegrały we własnej hali

W dramatycznych okolicznościach młodziczki KPR-u Jelenia Góra przegrały dzisiaj we własnej hali z Victorią Świebodzice 23-24. Zwycięską bramkę rywalki zdobyły z rzutu karnego na sekundy przed końcową syreną.
Zdecydowanie to nie był dzień podopiecznych trener Dilrabo Samadovej, które od początku miały problemy z koncentracją i skutecznością. Nie zachwycały też bramkarki, które nie mają łatwego zadania zastępując kontuzjowaną Natalię Filończuk, która jest mocnym punktem zespołu. Po kilku minutach żółto - niebieskie przegrywały już 3-7, mimo to zdołały odrobić straty i do szatni zeszły remisując 12-12.
Po zmianie stron przyjezdne odskoczyły na kilka bramek, by na cztery minuty przed końcem meczu prowadzić 23-20. Wydawało się, że jest już po zawodach, tym bardziej, że dwie minuty kary otrzymała Zuzanna Dubiel i jeleniogórzanki musiały sobie radzić w osłabieniu. Jak się okazało z opresji wyszły obronną ręką, mało tego zdobył dwa gole po akcjach Ani Drąg i do remisu potrzebowały już tylko jednego gola. Zdobyła go w 48-ej minucie z rzutu karnego Magda Starczyk i wśród naszych dziewcząt odżyły nadzieje na końcowy sukces w postaci zwycięstwa. Szansa była duża, bo pół minuty przed końcem to szczypiornistki KPR-u były przy piłce. Niestety w prosty sposób straciła ją Starczyk i w ostatniej akcji rywalki wywalczyły rzut karny. Z siedmiu metrów nie pomyliła się znakomicie dysponowana tego dnia Nikola Szczepanik (14 goli) i świebodziczanki oszalały ze szczęścia.
Porażka popsuła humory zawodniczkom jak i ich trenerce, która jeszcze długo po zakończeniu meczu prowadziła rozmowy ze swoimi zawodniczkami. Mimo to zespół znalazł chwilę na skromne Mikołajki i świętowanie urodzin Magdy Starczyk, która ukończyła 14 lat. Solenizantce składamy życzenia wszystkiego najlepszego, a drużynie lepszych spotkań i dobrych wyników w 2015 roku.

KPR JELENIA GÓRA - VICTORIA ŚWIEBODZICE 23-24 (12-12)

KPR: Płudowska, Dubiel - 3, Drąg - 3, Bachurska - 3, M. Wrotniewska, Starczyk - 8, Łużna, Klimaszewska - 3, Kubiak, Jędruch, Szczepańska - 3, Konarzewska, Grabarczyk, Obuchowska.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban