Widawa bez szans w Ząbkowicach Śląskich

Orzeł podszedł do meczu mocno zmotywowany. Efektem tego były sytuacje podbramkowe. Cztery z nich ząbkowiczanie wykorzystali. Pierwszy na listę strzelców wpisał się I. Pierzga. Tuż przed przerwą drugiego gola zdobył Okrojek, który wrócił na boisko po wyleczeniu kontuzji. Po przerwie Widawa starała się odrabiać straty i na kilkanaście minut przejęła inicjatywę. Końcówka należała znów do gospodarzy, którzy zdobyli jeszcze dwa gole.

ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE - WIDAWA BIERUTÓW 4:0 (2:0)

Bramki: 1:0 I. Pierzga (24), 2:0 Okrojek (45+1), 3:0 Kuriata (88), 4:0 Górski (90+1).
Żółte kartki: Olejarnik, Sobczyk, Kuriata oraz Ł. Szczypkowski.
Sędziowali: Mateusz Owoc jako główny oraz Krzysztof Sobol i Łukasz Basiak (Jelenia Góra).
Widzów: 100.

ORZEŁ: I. Pierzga - Górski, Majewski, N. Pierzga (46 Sobczyk), Olejarnik (89 Raszpla), Wiszowaty, Saulo (46 Kuriata), Marlon, Kobrzak (69 Pietrzykowski), Szymański, Okrojek.
WIDAWA: Lipiec - Jarząb, Ćwiek, Brzeziński, Ofton, Muller, A. Szczypkowski (66 Sobiesiński), Ł. Szczypkowski, Walendzik, Chirowski (76 Magiera), Grzyb.

(GB)