Chojnowianka bez szans w starciu z rezerwami Miedzi

Legniczanie kolejny raz błysnęli skutecznością i wygrali w pełni zasłużenie. Mecz dobrze mógł jednak świetnie rozpocząć się dla gospodarzy. W 2. minucie strzał Szeligi z trudem odbił jednak Bledzewski. Później dominowali już piłkarze Miedzi. W 8. minucie worek z bramkami rozwiązał Wasilewski. Na kolejnego gola widzowie czekali do 33 minuty. Wówczas na listę strzelców wpisał się Światły. Nie minęło 120 sekund, a po strzale Wichłacz z rzutu wolnego było już 3:0. Jeszcze przed przerwą ochotę miejscowym do walki odebrał Wasilewski. Ten sam piłkarz po zmianie stron skompletował hattricka. - Chłopcy walczą, ale póki co to nie wystarcza. Nie mamy nic do stracenia i w każdym kolejnym meczu będziemy starali się walczyć o każdy punkt, który będzie w naszym zasięgu - ocenił Waldemar Michowski, kierownik Chojnowianki. - Prócz sytuacji z początku meczu dominowaliśmy na boisku. Rywale w żaden sposób nie byli w stanie nam zagrozić - przyznał z kolei Adam Szymańczyk, kierownik Miedzi.

CHOJNOWIANKA CHOJNÓW - MIEDŹ II LEGNICA 0:5 (0:4)

Bramki: 0:1 Wasilewski (8), 0:2 Światły (33), 0:3 Wichłacz (35), 0:4 Wasilewski (42), 0:5 Wasilewski (53).
Czerwona kartka: Korniłowicz (Chojnowianka, 85 - za dwie żółte).
Żółte kartki: Korniłowicz, Tucholski, Jędrusiak.
Sędziował: Hubert Sarżyński (Wrocław).
Widzów: 200.

CHOJNOWIANKA: Krupa - Grządkowski, Górski, Korniłowicz, Baszczak, Jędrusiak, Kowalczyk (85 Kuczyński), Tucholski (78 Chrzanowski), Ziembowski (82 Gałaszkiewicz), Serkies, Szeliga.
MIEDŹ II: Bledzewski (85 Szpanerski) - Bartczak (71 Pilarowski), Księżniakiewicz, Bany, Oleksa, Wichłacz, Światły (63 Chodyga), Zatwarnicki, Kulasa (81 Kuśnierz), Kasperkiewicz, Wasilewski (66 Wojciechowski).

(GB)