Zwycięski powrót Pub Gola na Złotniczą
W blasku jupiterów sięgnęli dzisiaj po komplet punktów piłkarze Pub Gola Jelenia Góra. Przebudowany przez Lecha Walczaka młody zespół pokonał dzisiaj na stadionie w Parku Sportowym Złotnicza ekipę GLKS-u Czernica 3-0.
Wynik meczu otworzył już w drugiej minucie Kamil Grabski, który poradził sobie z kilkoma rywalami, wpadł w pole karne i z ostrego kąta uderzył celnie pod poprzeczkę. W 6-ej minucie pudło roku zaliczył Bartosz Herman. Zawodnik Pub Gola w sytuacji sam na sam minął Roberta Wasilewskiego i mając przed sobą pustą bramkę, dużo miejsca i czasu, trafił tylko w słupek. W rewanżu doskonałą okazję po przeciwnej stronie zmarnował Artur Lesik.
W 35-ej minucie jeleniogórzanie podwyższyli na 2-0. Piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego otrzymał Marek Nicpoń i z bliska pokonał golkipera GLKS-u. Minutę przed końcem I połowy za kiks z początku meczu zrehabilitował się Herman, który ponownie trafił w słupek, tyle że tym razem piłka po odbiciu się od niego wylądowała w sieci. Jak się okazało był to ostatni gol w tym meczu, zakończonym rezultatem 3-0 dla Pub Gola.
Po meczu zadowolony był Lech Walczak, zwłaszcza z faktu, iż jego zespół mógł po raz pierwszy zagrać na przebudowanym stadionie, do tego przy sztucznym oświetleniu. - To była duża frajda dla chłopaków. Bardzo dziękuję prezydentowi miasta i prezesowi Term Cieplickich, że udostępnili obiekt na mecz B-klasy. Piłkarze obu drużyn na pewno na długu zapamiętają to wydarzenie - mówi trener jeleniogórzan.
PGJG: Grzywiński - Biros, Rudy, Chwedorowicz, Smolak, Żegota, Walczak, Grabski, Jankowski, M. Nicpoń, Herman. Rezerwowi: Kondrat, Orłowski.
GLKS: Wasilewski - Sikora, Loba, Fryczka, Soroka, Małek, Kanigowski, Radzewicz, Orzechowski, Wiśniewski, Lesik. Rezerwowi: Rubin, Trojan, Waleryk, Maciejewski, Korzeniowski.
Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban