Sokół kolejną ofiarą Pogoni na wiosnę

Początek spotkania stał pod znakiem inicjatywy gości. Z czasem to jednak oleśniczanie zdołali dojść do głosu i narzucić gościom swój styl gry. A w 27. min prowadzili już 1:0. Po dograniu Michalewskiego piłkę do bramki skierował głową Bezak. Piłkarze trenera Ryszarda Pietraszewskiego złapali wiatr w żagle i poszli za ciosem. Po kolejnej składnej akcji piłka trafiła do Siódmiaka, który spod linii końcowej zgrał ją głową na piąty metr, gdzie czekał już Wach i było 2:0. Dalszy ciąg bramkowej uczty w wykonaniu miejscowych nastąpił po zmianie stron. Już w 48. min faulowany w polu karnym był Miodek i sędzia wskazał na wapno. Rzut karny na gola zamienił niezastąpiony w tym elemencie Siódmiak. W 56. min mogło być 4:0, ale Kowiel nie trafił do pustej bramki. To co nie udało się Kowielowi w 72. min udało się Miodkowi, który po zagraniu Bezaka wpadł z piłką razem do bramki. - Biegłem na sprincie od samej połowy boiska i nie udało mi się w porę wyhamować - śmiał się później autor czwartej bramki dla MKS. Wysokie prowadzenie uśpiło czujność oleśniczan. Sokół zdołał jednak tylko zmniejszyć rozmiary porażki po trafieniach Warchoła i Szurka.

POGOŃ OLEŚNICA - SOKÓŁ WIELKA LIPA 4:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Bezak (27), 2:0 Wach (34), 3:0 Siódmiak (48-karny), 4:0 Miodek (72), 4:1 Warchoł (74), 4:2 Szurek (83).
Żółte kartki: Korcik, Michalewski, Janeczek oraz Renosik, Szurek.
Sędziowali: Dawid Maryszczak jako główny oraz Sławomir Michałczak i Szymon Szutkowski (Jelenia Góra.
Widzów: 300.

POGOŃ: Rogala - Michalewski, Koselski, Wach, Korcik, Kowiel (70 Błaszczyk), Siódmiak, Galik (88 Janeczek), Miodek (78 Matlęga), Bezak, Piotr Kotwa.
SOKÓŁ: Piszcz (74 Matlak) - Tetela (46 Warchoł), Pruchnicki, Ludwiczak (57 Wilusz), Chmielewski, Renosik, Jędrzejowski, Grabski, Tomasik, Teodorowicz, Szurek.

(GB)