Orla Wąsosz sprawiła niespodziankę w Wielkiej Lipie

Spotkanie od początku było wyrównane. Oba zespoły zagęściły środek pola. W tej części boiska gra toczyła się najczęściej. Wynik meczu strzałem głową otworzył w 30. min Sobieraj, który wykorzystał dośrodkowanie Kaczmarka z rzutu rożnego. Orla cofnęła się i starała się rozbijać ataki gospodarzy. Goście w 60. min popełnili jednak błąd. Sokół znalazł się w sytuacji 2 na 1. Starający się ratować sytuację Rzepka sfaulował w polu karnym Szurka, a sprawiedliwość wymierzył Woźniak. Ostatnie słowo należało do gości. W 85. min gola na wagę triumfu zespołu z Wąsosza zdobył Ostrowski. - Wiedzieliśmy, że remis w tym meczu nic nam nie da. Dlatego staraliśmy się do końca grać o zwycięstwo - przyznał po meczu szczęśliwy Łukasz Stuczyk. Piłkarz Orli wspierał swoich kolegów z trybun, gdyż musiał pauzować z powodu kumulacji żółtych kartek.

SOKÓŁ WIELKA LIPA - ORLA WĄSOSZ 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Sobieraj (30), 1:1 Woźniak (68-karny), 1:2 Ostrowski (85).
Żółte kartki: Rzepka, Bojanowski, Dąbrowski.
Sędziował: Kacper Hołojda (Wałbrzych).
Widzów: 100.

SOKÓŁ: Piszcz - Bełkowski, Pruchnicki, Ludwiczak, Chmielewski, Renosik (57 Grabski), Tomanik, Teodorowicz, Szurek, Warchoł (46 Adamczyk, 75 Ciołek), Woźniak.
ORLA: Ł. Wielogórski - Kaczmarek, Dąbrowski, Rzepka, Malawski, Conde (65 Deperas, 80 Jachimowski), Jurga, Bojanowski (60 Makieła), Sobieraj (75 Srebniak), Gęstwa, Ostrowski.

(GB)