Kowarzanie szukają formy na basenie

Nietypowo, bo na basenie przy Szkole Podstawowej nr 11 w Jeleniej Górze spędzili sobotę (25 stycznia 2014) piłkarze Olimpii Kowary. Trener Krzysztof Kapelan zdecydował się na wodny trening głównie z powodu niesprzyjających warunków na dworze, gdyż jak informuje przy temperaturze powyżej -10 stopni Celsjusza wzmożony wysiłek na świeżym powietrzu nie jest wskazany.
Wodne zajęcia spotkały się z dużym zainteresowaniem i zadowoleniem zawodników, którym lekkie rozprężenie w trakcie intensywnego okresu przygotowawczego było potrzebne. Uczestniczyło w nich 14 osób, co jak na sobotę z pewnością nie było złą frekwencją. Wśród trenujących był m.in. Maksymilian Denis, 19-letni wychowanek KKS-u Jelenia Góra mający za sobą również występy w młodzieżowych drużynach Parasola Wrocław. Jeleniogórzanin jest do dyspozycji trenera Kapelana od dwóch tygodni, ale nie zapadły jeszcze decyzje czy wiosną założy biało - zieloną koszulkę. Pewne jest natomiast, że nowym roku w barwach Olimpii zobaczymy Emila Tryndę. Sympatyczny bramkarz został wypożyczony przez kowarzan z Polonii Trzebnica na rundę wiosenną z opcją pierwokupu. Znalezienie wartościowego golkipera dla menadżera Tomasza Dudziaka było priorytetem, po tym jak chęć opuszczenia klubu na rzecz Ślęzy Wrocław zgłosił Marcin Gąsiorowski. Jak mówi Dudziak transfer Tryndy został załatwiony bardzo szybko, a duża w tym zasługa prezesa Polonii Ryszarda Buckiego, z którym osiągnięcie porozumienia nie stanowiło żadnego problemu. Po raz pierwszy nowy - stary bramkarz biało - zielonych spotka się z kolegami przy okazji inaugurującego sparingi Olimpii meczu z Górnikiem Wałbrzych, który odbędzie się w środę 29 stycznia w grodzie pod Chełmcem.
Uzupełniając informacje o grach kontrolnych dodajmy, że podopiecznym trenera Krzysztofa Kapelana przybył jeden rywal, a będzie nim czeski FK Nachod, zespół występujący na czwartym poziomie rozgrywek w Czechach. Olimpia mogła też zmierzyć się z MKS-em Oława, jednak termin meczu kolidowałby ze sparingiem kowarzan z Olimpią Kamienna Góra i ostatecznie biało - zieloni zdecydowali nie wystawiać do wiatru kamiennogórzan.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban