KKS przegrywa na inaugurację B-klasy...

Porażką zakończył się pierwszy w historii KKS-u Jelenia Góra mecz drużyny seniorów, która w sobotnie popołudnie rozpoczęła swój pionierski sezon w B-klasie. Pogromcą podopiecznych Igora Demianienki okazali się piłkarze Pogoni Wleń wygrywając po słabym meczu 2-1.
Pierwsi z gola na stadionie im. Włodzimierza Lubańskiego cieszyli się goście. Już w 3 minucie meczu objęli oni prowadzenie 1-0, po strzale (dośrodkowaniu?) Sebastiana Lisa, który z ok. 30 metrów wrzucił piłkę "za kołnierz" Jarosława Jamsza! Okoliczności straty gola nieco zdeprymowały KKS-iaków, którzy prze blisko 10 minut nie mogli stworzyć realnego zagrożenia pod bramką Pogoni. Od ok. 20 minuty zarysowała się wyraźna przewaga jeleniogórzan jednak w ślad za nią nie przyszły sytuacje do zdobycia bramki. Lepiej pod tym względem wyglądali rywale, co jakiś czas nękając szybkimi kontrami miejscowych.
W ostatniej minucie I połowy niespodziewanie doszło do wyrównania. Na strzał z 20 metrów zdecydował się Patryk Skowron, mocne uderzenie wylądowało na poprzeczce, a bezpańską piłkę do siatki skierował Marcin Binasiewicz. 1-1 i szał radości w szeregach KKS-u, pierwszy gol tego klubu w seniorskiej piłce stał się faktem.
Zaraz po przerwie wydarzenia na boisku potoczyły się podobnie jak w jego pierwszych minutach. Znów na prowadzenie wyszli wlenianie, tym razem gola zawdzięczając jednak składnej akcji, a nie przypadkowi. Autorem drugiego gola był Kamil Działtowicz, a asystę przy tej bramce zaliczył Piotr Tomczak obsługując Działtowicza świetnym prostopadłym podaniem.
Po uzyskaniu prowadzenia Pogoń pilnowała wyniku i co tu dużo kryć robiła to umiejętnie. Jeleniogórzanie praktycznie nie stworzyli żadnej sytuacji, którą można by było nazwać stuprocentową, a jedyne na co ich było stać w końcówce meczu to "afera" na polu karnym po seryjnie wykonywanych rzutach wolnych i rożnych. Losy meczu mogły rozstrzygnąć się przed 90 minutą gdyby goście wykorzystali jedną ze swoich kontr, zabrakło im jednak szczęścia i umiejętności.
Za tydzień jeleniogórzanie wyjeżdżają do Czernicy na spotkanie z miejscowym GLKS-em, może na wyjeździe powiedzie im się lepiej niż na własnym boisku i zdobędą swoje pierwsze punkty.

Bartosz Hofman (kapitan KKS-u): Szkoda, że przegraliśmy inaugurację, nie tak sobie wyobrażałem ten mecz. Jako kapitan muszę porozmawiać z trenerem na temat postawy dwóch zawodników w dzisiejszym spotkaniu. Musimy sobie wyjaśnić pewne kwestie jeśli nie chcemy za tydzień przeżyć powtórki.

Leszek Harapin (dyrektor KKS-u): Nie rozdzieram szat po tej porażce. Szkoda punktów ale nie o to w tym wszystkim na dzień dzisiejszy chodzi. To jest nasz pierwszy sezon i na razie przecieramy szlaki. Obecnie bardziej niż ewentualne zwycięstwa KKS-u cieszy mnie fakt, iż dwudziestka młodych ludzi ma gdzie przyjść pokopać futbolówkę i spędzić zdrowo czas wraz z podobnymi do nich zapaleńcami.

Kazimierz Jóźwicki (trener Pogoni): Oczywiście cieszę się z udanego rozpoczęcia rozgrywek! Czy jesteśmy kandydatami do awansu? Spokojnie to była I kolejka i ciężko przewidzieć co będzie za dwa tygodnie, więc nie ma co teraz mówić o szansach. Wierzę, iż wykonana praca z chłopakami zaprocentuje i tanio skóry nie oddamy nikomu, a jeśli w połowie sezonu okaże się, iż liczymy się w walce o awans to z pewnością będziemy starać się osiągnąć ten cel!


KKS Jelenia Góra - Pogoń Wleń 1-2 (1-1)

Gole: 0-1 Lis, 1-1 Binasiewicz, 1-2 Działtowicz.
Sędziował: Krzysztof Mateuszów.
Widzów: 100.

KKS: Jamsz - Falkemberg, Kaptan (Bednarczyk), Perebzynos, Hofman, Wdowiak, Skowron (Blekicki), Słobodzian, Binasiewicz, Wrotecki, Sikora.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban