Juniorzy młodsi Karkonoszy przegrali z Zagłębiem
Bardzo obiecująco rozpoczęli spotkanie z Zagłębiem Lubin juniorzy młodsi Karkonoszy Jelenia Góra, gdyż po akcji i strzale Szymona Statkowskiego skuteczną dobitką popisał się Damian Baczyński. Niestety jeszcze przed przerwą goście doprowadzili do wyrównania, a autorem gola był Paweł Witsanko.
Po zamianie stron lekką przewagę posiadali przyjezdni, ale gola mogli zdobyć jeleniogórzanie, bo groźnie na bramkę Zagłębia uderzał Statkowski. W 67-ej minucie w polu karnym gospodarzy ręką zagrał Dominik Lachowicz i sędzia Szymon Sztukowski zdecydował się wskazać na wapno. Decyzja ta wywołała furię u szkoleniowca Karkonoszy Łukasza Kowalskiego, który został odesłany przez arbitra poza ogrodzenie boiska. Jedenastkę na bramkę zamienił Łukasz Soszyński. Kilka minut później losy spotkania się rozstrzygnęły, bo w kuriozalny sposób obrońcy i bramkarz biało - niebieskich pozwolili Mateuszowi Piotrowskiemu skierować piłkę do sieci i ustalić wynik końcowy na 3-1 dla podopiecznych trenera Marcina Cilińskiego. Była to siódma wygrana z rzędu lubinian, którzy w sezonie 2013/2014 nie stracili jeszcze punktu.
KSK: Kosiński - Dawid Klimek, Damian Klimek, Lachowicz, Śniegula, Wierzbicki, Wersocki, Pytel, Statkowski, Lekszycki, Baczyński. Rezerwowi: Pietrzak, Stolarski, Paradowski, Golonka, Ofiarski, Czernik.
ZAGŁĘBIE: Majchrowski - Kucy, Jończy, Bieliński, Kondrat, Kaczmarczyk, Witsanko, Soszyński, Piotrowski, Żyra, Bogiel. Rezerwowi: Pyzio, Pakulski, Nowacki, Obłoj, Giziński.
Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban