Udany finisz Karkonoszy

Pewnym zwycięstwem zakończyli rundę jesienną piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra. Nasz zespół przy Lubańskiej pokonał Pogoń Oleśnicę 3-0, a wszystkie gole dla biało - niebieskich padły w II części spotkania. Przed przerwą na boisku działo się niewiele, godny odnotowanie w zasadzie był tylko strzał Kazimierza Hamowskiego z końcówki I połowy, dodajmy obroniony przez Tomasza Idziorka.
Po wznowieniu gry gracze w niebieskich koszulkach całkowicie zdominowali rywali. W 50-ej minucie Mariusz Malarowski dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Artura Milewskiego i grający trener Karkonoszy otworzył wynik. Pomimo straty bramki goście nadal kurczowo trzymali się własnego pola karnego, co przyniosło im zgubę w 67-ej minucie, gdy po akcji Marcina Bednarczyka, Klim Khodzamulov zagrał na piąty metr do nieobstawionego Marcina Krupy, który spokojnie zmieścił piłkę pod poprzeczką bramki oleśniczan.
Grający na luzie jeleniogórzanie już po chwili mieli okazję do podwyższenia wyniku, ale pudło roku zaliczył Khodzamkulov, z metra trafiając w poprzeczkę pustej bramki Pogoni. Dodajmy, że Rosjanin otrzymał od Bednarczyka piłkę jak na tacy, do tego nie był naciskany przez żadnego z rywali. W kolejnej akcji wyśmienitą okazje do zmiany wyniku zmarnował Krupa, tym razem na posterunku sprawdził się Idziorek. W 81-ej minucie trzeciego gola dla miejscowych zdobył Khodzamkulov, rehabilitując się za kiks sprzed kilku minut. Jak się okazało było to ostatnie trafienie tej jesieni dla jeleniogórzan, choć sytuacje do podwyższenia rezultatu jeszcze były, m.in. nad poprzeczką piłkę posłał Mariusz Malarowski.
- Gospodarze wygrali absolutnie zasłużenie, po przerwie nie mieliśmy żadnych argumentów, aby im się przeciwstawić. Czeka nas pracowita zima, jedyne co nam pozostaje to zacisnąć zęby i rzetelnie przygotować się do rundy wiosennej, by skutecznie powalczyć o utrzymanie - powiedział po meczu Andrzej Szczypkowski, szkoleniowiec Pogoni. - Cieszę się z wygranej, zarówno z wyniku jak i momentami niezłej gry. Ważne, że udało nam się przerwać serię spotkań bez zwycięstwa. Na podsumowanie rundy jesiennej przyjdzie jeszcze czas - dodał Artur Milewski.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - POGOŃ OLEŚNICA 3-0 (0-0)

Bramki: 1-0 Milewski 55', 2-0 Krupa 67', 3-0 Khodzamkulov 81'.
Czerwone kartki: Smyczyński za dwie żółte - 89'.
Żółte kartki: Majer oraz Sepetowski.
Sędziowali: Łukasz Sobiło jako główny oraz Piotr Kusak i Michał Jasiński.
Widzów: 30.

KSK: Dubiel - Ziomek, Milewski, Wawrzyniak, Jurkowski, Malarowski, Bednarczyk (76' Szramowiat), Hamowski, Krakówka (83' Gałuszka), Krupa, Majer (60' Khodzamkulov).
POGOŃ: Idziorek - G. Szczypkowski, Bartosiewicz, Kędzierski, Strójwąs, Smyczyński, Sepetowski (80' Mularczyk), Galik, Ł. Szczypkowski (65' Janeczek, 80' Korcik), Michalewski, Sajewicz.

Piotr Kuban
Foto: Piotr Kuban


Tym razem komentarze do meczu Karkonosze - Pogoń nie stanowiły nawet 1/4 wpisów, jeśli tak bardzo chcecie się obrażać róbcie to gdzie indziej. Miłej zabawy.

Piotr Kuban