Rozpoczęto porządki i renowację stadionu przy Złotniczej

Mamy dobrą wiadomość dla fanów i piłkarzy Karkonoszy Jelenia Góra. Pierwsi od sierpnia będą oglądać mecze na wysprzątanym i odświeżonym stadionie, a drudzy wybiegną na doprowadzoną do stanu używalności murawę!


- Nareszcie nie będziemy musieli się wstydzić naszego stadionu - cieszy się prezes KSK Piotr Lizak. - Remont murawy, który właśnie się rozpoczął był możliwy dzięki dodatkowej dotacji od prezydenta Kusiaka, który wyasygnował 5 tysięcy złotych na ten cel zgodnie z wcześniej złożoną obietnicą. Natomiast gruntowne prace porządkowe prowadzone są przez MOS, który wydelegował kilku robotników do tych czynności. Tutaj ukłon z mojej strony do dyrektora Bryknera, który wykazał zrozumienie i pośpieszył nam z pomocą.
Kilka słów o samych pracach na stadionie. Jeśli chodzi o murawę to dokonano już uzupełnień kilku dziur, na polach karnych wmontowano połacie nowej darni oraz dosypano nasion na całej płycie. Obecnie wykonywana jest seria oprysków chemicznych, stąd też informujemy kibiców, którzy pofatygują się na stadion w najbliższych dniach, że wejście przykładowo w sandałach może nienajlepiej skończyć się dla ich stóp. Jak poinformował nas wykonawca prac ogrodniczych, murawa powinna być gotowa na koniec sierpnia. Optymistyczną wiadomością jest fakt, iż po ich zakończeniu płyta ma przypominać tą ze stadionu przy Podchorążych! Miejmy nadzieję, iż tak właśnie się stanie i piłkarze w nowym sezonie przestaną się potykać o kępy trawy. Przypomnijmy, że ostatni remont nawierzchni stadionu przy Złotniczej został przeprowadzony przed pierwszym sezonem jeleniogórzan w II lidze, czyli blisko dekadę temu.
W związku z remontem murawy najprawdopodobniej pierwszy mecz na własnym boisku Karkonosze zagrają na stadionie przy ulicy Lubańskiej. W sumie może być to ciekawa jednorazowa odmiana, miło też będzie zobaczyć cieplicki stadion wypełniony kibicami!
Wracając do prac porządkowych to powinny one zakończyć się szybciej niż remont murawy. Obecnie trwa oczyszczanie sektorów z zielska oraz wylewanie oczyszczonych miejsc środkiem chwastobójczym. Postępy prac będziemy na bieżąco relacjonować.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban