Łużyce postawiły się Piastowi

Gospodarze, którzy w pierwszej połowie przejawiali większą ochotę do gry objęli prowadzenie w 6. min. Po dośrodkowaniu Majki z rzutu rożnego główkował Malinowski, piłkę po drodze odbił Woźny i ta zatrzymała się w siatce. Później Łużyce starały się podwyższyć, ale brakowało im dokładności. Po przerwie obraz gry uległ zmianie. To Piast zaczął atakować i w ciągu kilku minut odwrócił wynik po stałych fragmentach gry. Najpierw w 49. min z rzutu wolnego uderzył Mazur. Interweniujący Baszak wypuścił piłkę, a Grabowski z bliska wepchnął ją do siatki. 5 min później Mazur, który w poprzednim sezonie wywalczył z Łużycami awans do czwartej ligi dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę J. Gilewskiego, zapewniając swojej drużynie 3 pkt. - Spodziewaliśmy się, ze ten mecz będzie tak wyglądał. Osiągnęliśmy swój cel i z tego się cieszymy. O stylu nikt wkrótce nie będzie pamiętał - powiedział napastnik Piasta Tomasz Grabowski.

ŁUŻYCE LUBAŃ - PIAST ZAWIDÓW 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Woźny (6-samobójcza), 1:1 Grabowski (49), 1:2 J. Gilewski (54).
Żółte kartki: Modzelewski, Malinowski, Majka.
Sędziowali: Kamil Wieliczko jako główny oraz Rafał Bancewicz i Sławomir Niemiec (Jelenia Góra).
Widzów: 150.

ŁUŻYCE: Baszak - Lużyński, Andruchów, Malinowski, Modzelewski (53 Łotecki), Jakimowicz, Gandurski, Fereniec (65 Skwara), Bojdziński (70 Misiurek), Kusiak, Majka.
PIAST: M. Gilewski - Grześkiewicz, Kazimierski, J. Gilewski (63 Baran), Woźny, Kiewra, K. Gorzka (53 Sareło), A. Gorzka, Mazur, Michalkiewicz (70 Tkaczyk), Grabowski (90 Myczkowski).

(GB)
foto: Grzegorz Bereziuk