Juniorzy Chojnika rozgromili Gigantów z Lubomierza

Po porażce na inaugurację w Rębiszowie, gdzie miejscowy Skalnik pokonał juniorów Chojnika Jelenia Góra 2-0. Tym razem podopieczni trenera Krzysztofa Gierasimiuka zagrali dobre zawody i zrehabilitowali się za tamten wynik, gromiąc Giganta Lubomierz 11-2.
Losy spotkani w Parku Norweskim rozstrzygnęły się praktycznie do przerwy, gdyż I połowę ciepliczanie wygrali 6-1. Pierwszego gola po solowej akcji zdobył Oskar Klimek, kolejne braki zdobywali: Łukasz Strojny, Mateusz Sala, Przemek Rząca , Marcin Tusiński i ponownie Klimek. Rywal odpowiedział tylko jednym trafieniem, do tego uzyskanym po kontrowersyjnym rzucie karnym. Giganci tak jak zakończyli I połowę, tak rozpoczęli drugie 45 minut, tym razem zdobywając gola po błędzie stopera Chojnika. Zimny prysznic przyniósł efekt w postaci zrywu gospodarzy, a wiodącą postacią na boisku był zdobywca czterech goli Sebastian Frydlewicz, jednego gola dołożył też Sala.

CHOJNIK: Michalski - Okowiński, Babul, Trela, Rząca, Strojny, Klimek, Sala, Tusiński, Białas, Zieliński. Rezerwowi: Staszkowski, Frydlewicz, Drzymała.
GIGANT: Kozak - Siedlecki, Rak, Szczygieł, Eck, Wojs, Jędras, Budzicz, Lendyński, Burchart, Sidorski. Rezerwowi: Telega, Liszka.

Piotr Kuban
Foto: Artur Gniewek