Nysa kontynuuje marsz do IV ligi

Faworytem meczu byli gospodarze i choć nie zawiedli, to na zwycięstwo musieli się napracować. Mecz zawodnicy trenera Remigiusza Gryglaka rozpoczęli zgodnie z planem. W 21. min w swoim stylu zza pola karnego uderzył Jabłoński i było 1:0. Goście nie zdążyli się otrząsnąć po stracie pierwszego gola a po chwili otrzymali kolejny cios. Po dośrodkowaniu Łuszczyka do piłki doszedł Rydol i strzałem głową po raz drugi zmusił Kłobuckiego do kapitulacji. Bezpieczne prowadzenie nieco uśpiło zgorzelczan. Pewnych siebie gospodarzy skarcił M. Kaniewski, który zdobył kontaktowego gola. Po przerwie wszystko wróciło do normy za sprawą skutecznego Rydola. Orzeł nie miał nic do stracenia, ruszył do ataków i to się opłaciło. Pewnych siebie i spokojnych o wynik graczy ze Zgorzelca tym razem w zakłopotanie wprawił Terlecki, pakując piłkę do siatki z rzutu karnego. Wojcieszowianie zwietrzyli swoją szansę i odważnie ruszyli do przodu. Zamiast jednak wyrównać nadziali się w 86. min na kontrę, którą wykończył skuteczny Rydol. Dla napastnika Nysy było to trafienie numer 16 w sezonie. Napastnik zgorzelczan nie dokończył jednak meczu, bowiem z powodu drobnego urazu w 89. min musiał opuścić boisko. Dla kibiców była to znakomita okazja by nagrodzić występ super strzelca gromkimi brawami.

NYSA - ORZEŁ 4:2 (2:1)

Bramki: 1:0 Jabłoński (21), 2:0 Rydol (22), 2:1 M. Kaniewski (34), 3:1 Rydol (50), 3:2 Terlecki (71-karny), 4:2 Rydol (86).
Sędziował: Piotr Tośko.
Widzów: 150.

NYSA: Barynów - M. Monik, Łuszczyk, S. Monik, Janicki, Kaczan, Borowy, Jaworski, Jabłoński, Mądrzejewski, Rydol (89 Rudzki).
ORZEŁ: Kłobucki - T. Kaniewski, Maciejczyk, Wróblewski, Klawiński, M. Kaniewski, Terlecki, Kurek, Bigulak, Firlej, Łużny.

(GB)