Lotnik traci punkty w Zawidowie

Zarząd Piasta zrobił kibicom świąteczny prezent i wpuścił ich na mecz za darmo. Ci oglądnęli ciekawe widowisko, bo osłabieni brakiem Tkaczyka, Ciemniewskiego i Dziewulskiego gospodarze wywalczyli cenny punkt z dotychczasowym liderem.


Rozpoczęło się znakomicie dla jeżowian, którzy po 17. minutach prowadzili już 2:0. Najpierw w 8 min. Bartosz Rafiński z rzutu wolnego trafił w lewe okienko bramki Piasta i było 1:0 dla Lotnika. Przyjezdni nie zwalniali tempa i niecałe 10 minut później strzałem głową Kazimierz Hamowski pokonał Pawła Szalkowskiego, strzelając 9. gola w sezonie. Zadowoleni z prowadzenia goście cofnęli się na swoją połowę nastawiając się na grę z kontry. Ta taktyka okazała się nieskuteczna, bowiem jeszcze w pierwszej części Piotr Hejda z prawej strony urwał się obrońcom Lotnika i strzelił do siatki. Po zmianie stron gra była wyrównana. Obydwie drużyny miały kilka okazji do zdobycia gola, ale na nieszczęście jeżowian jedyną wykorzystali podopieczni Wojciecha Szymkowa. W 65 min. wprowadzony po przerwie Marcin Szywała otrzymał dobre podanie od Wojciecha Wierzbickiego i nie zmarnował okazji. -Remis brałem w ciemno, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać - przyznał prezes Lotnika Tadeusz Chwałek, który cieszył się z lepszej gry swojej drużyny. - To dobry prognostyk przed kolejnymi meczami - zauważył. Piast także miał swoje szanse i remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.

PIAST ZAWIDÓW - LOTNIK JEŻÓW SUDECKI 2:2 (1:2)

Bramki: 0:1 Rafiński (8), 0:2 Hamowski (17), 1:2 Hejda (40), 2:2 Szywała (65).
Żółta kartka: Michalkiewicz.
Sędziował: Włodzimierz Zięba. Widzów: 300.

PIAST ZAWIDÓW: Szalkowski - Kasprzak, Gryga, G. Winiarski (80 Głogowski), Szewczyk, Wierzbicki, Niedźwiedzki, Nowacki (60 Kozłowski), Hejda, M. Winiarski (46 Szywała), Michalkiewicz.
LOTNIK JEŻÓW SUDECKI: Raus - Idzi (46 Skolimowski), Chrząszcz, Turczyk, Rafiński, Winiarski, Hamowski, Lis (70 Kowiel), Romaniak (76 Zieliński), Gawlik, Kondraciuk.

Bero