Finepharm w ekstraklasie!

Największy sukces w historii klubu osiągnęły piłkarki ręczne MKS Finepharm Jelenia Góra. Drużyna prowadzona przez trenera Mirosława Urama po zwycięstwie w ostatniej kolejce rozgrywek w I lidze z AZS UMCS Lublin 31:21 (14:11) uzyskały prawo gry w ekstraklasie. O tym czy nasza drużynę zobaczymy jesienią w rywalizacji z elitą polskiego, żeńskiego szczypiorniaka okaże się po zakończeniu rozmów między władzami MKS Finepharm i drugiego jeleniogórskiego klubu piłki ręcznej KPR Jelenia Góra. Jak powiedział główny sponsor Finepharm Jan Czarnecki nie wykluczona jest fuzja z KPR lub też nawiązanie ścisłej współpracy (m.in. polegającej na wymianie zawodniczek) pomiędzy oboma klubami. Jedno jest pewne decyzja czy Finepharm zgłosi swój akces do rozgrywek ekstraklasy musi być wysłana do Związku Piłki Ręcznej w Polsce do poniedziałku 10 maja do godziny 10.

Spotkanie Finepharmu z AZS UMCS rozpoczęło się od prowadzenia gospodyń 3:0 w 6 minucie. Potem jednak do głosu doszli goście i wykorzystując słabszą dyspozycję naszej drużyny w ataku w 10 minucie doprowadzili do remisu po 3. Kolejne minuty zmagań były wyrównane. Dopiero w końcówce pierwszej połowy jeleniogórzanki nieco odskoczyły i po 30 minutach gry prowadziły 14:11. Druga połowa stała pod znakiem dominacji gospodyń. Dzięki dobrej grze w defensywie, wspartej przez udanie broniącą bramkarkę Katarzynę Demiańczuk zawodniczki Finepharmu z minuty na minutę powiększały swoja przewagę. Jeleniogórzanki były skuteczne zwłaszcza w grze z kontry i w 38 min prowadziły już 20:13, a w 44 nawet 23:14. Kolejne minuty to nadal spokojna kontrola wyniku przez gospodynie. Taki przebieg wydarzeń na parkiecie sprawił iż w końcówce spotkania na parkiecie pojawiły się wszystkie zawodniczki, które zasiadły na ławce rezerwowych KPR. W 58 minucie Agata Pawliszak ustaliła wynik gry na 31:21, a potem nasze zawodniczki mogły rozpocząć fetowanie wygranej i awansu do ekstraklasy.

MKS Finepharm Jelenia Góra – AZS UMCS Lublin 31:21 (14:11)
Finepharm: Demiańczuk, Pałysa, Kasprzak 8, Konarzewska 5, Bieńko 5, Pawliszak 4, Ślusarczyk 3, Latuszek 2, Wasiucionek 2, Sawicka 1, Bielecka 1, Kosmala.

Grzegorz Kędziora
foto: Gulbin (1-23), Piotr Kuban (24-79)