Pechowa porażka Biofactora

Bardzo bliskie sprawienia sensacji były dzisiaj piłkarki Biofactora Jelenia Góra, które przegrały z wiceliderem Ruchem Chorzów 27-28, pomimo, iż prowadziły długimi okresami sobotniego meczu...


Początek chorzowskiej potyczki należał zdecydowanie do jeleniogórzanek, które szybko objęły prowadzenie 3-0. Największą przewagę w tej części gry jeleniogórzanki zanotowały przy wyniku 11-7, jednak nie były jej w stanie dowieźć do przerwy. Ostatecznie I połowę wygrały ślązaczki 15-14.
Po przerwie mieliśmy powtórkę z pierwszych trzydziestu minut. Ponownie wydarzenia na boisku zdominowały podopieczne Zdzisława Wąsa, które prowadziły już 24-21 i 25-22. Na dwie minuty przed końcem Biofactor miał jeszcze dwa gole przewagi, jednak chorzowianki niesione dopingiem garstki swoich fanów zdołały odrobić straty i strzelić zwycięską bramkę na sekundy przed końcową syreną...
Szkoda, bo byłoby to kolejny duży wynik jeleniogórskiego beniaminka w tym sezonie i rewanż za porażkę z Ruchem, którą Biofactor poniósł w I rundzie. Mimo porażki dziękujemy dziewczynom za walkę i - w sumie - bardzo dobrą postawę w Chorzowie.

Gole dla Biofactora: Sabina Kobzar - 7, Katarzyna Jeż - 7, Karolina Kula - 5, Karolina Kasprzak - 4, Magdalena Tajerle - 2, Estera Rykaczewska - 1, Małgorzata Jędrzejczak - 1.

Piotr Kuban