Grad piłek w siatce bramki Finepharmu

Niemile będą wspominać wyprawę do Jarosławia piłkarki ręczne MKS Finepharm Jelenia Góra. Nasz zespół w przedostatniej kolejce rozgrywek I ligi uległ tamtejszemu AZS PWSZ "7" 36:41. Porażka ta przy jednoczesnym zwycięstwie MTS Żory w Lublinie z liderem SPR II 24:18 i KS AZS UMCS Lublin z Beskidem Nowy Sącz 22:20 znacznie komplikuje sytuację jeleniogórzanek w walce o pierwszą czwórkę tabeli po zasadniczej części sezonu. Podopieczne trenera Mirosława Urama aby zrealizować ten cel, bez oglądania się na wyniki innych spotkań muszą w ostatniej kolejce co najmniej zremisować na wyjeździe z SPR II.

Spotkanie w Jarosławiu od początku nie układało się po myśli jeleniogórzanek. Nasz zespół słabo sprawował się w obronie, nie radząc sobie zwłaszcza z kołową gospodarzy i w pierwszej połowie przegrywał różnicą 3 – 5 goli. Do przerwy AZS PWSZ "7" wygrywał 21:18. Po zmianie stron goście gonili wynik i w 40 minucie doprowadzili do remisu po 25. W 47 minucie gospodynie prowadziły zaledwie 30:29 jednak końcówka należała zdecydowanie do nich. Nasz drużyna nie wykorzystała kilku kontrataków, w defensywie nie potrafiąc zatrzymać zawodniczek z Jarosławia i ostatecznie przegrały 36:41.

AZS PWSZ "7" Jarosław – MKS Finepharm Jelenia Góra 41:36 (21:18)
Finepharm: Demiańczuk, Sawicka 8, Bieńko 8, Wasiucionek 5, Bielecka 5, Latuszek 4, Konarzewska 3, Kasprzak 2, Pawliszak 1, Murczak.

Grzegorz Kędziora