KPR przegrywa z AZS-em Koszalin

Niestety porażką KPR-u Jelenia Góra 31:36 zakończył się dzisiejszy mecz z AZS-em Koszalin. Spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty toczyło się przy przewadze gości. Jeleniogórzanki ani razu nawet nie doprowadziły do remisu. Już po trzech minutach gry koszalinianki prowadziły 3:0. Kilku bramkowa przewaga gości utrzymywała się do 22 minuty kiedy to po golu Sabiny Kobzar było tylko 13:12 dla Politechniki. Kolejne minuty przed przerwą okazały się decydujące dla losów pojedynku. Nasz zespół popełnił serię błędów w ataku, nie radząc sobie z twardą obroną AZS – u. Koszalinianki bezlitośnie wykorzystały słabość gospodyń i ostatnie osiem minut pierwszej połowy wygrały 6:1 wychodząc na bezpieczną przewagę 19:14. Po zmianie stron na parkiecie trwała walka gol za gol, jednak nasze zawodniczki nie były w stanie odrobić strat sprzed przerwy i poważniej zagrozić ekipie przyjezdnych. Bardzo słabo spisywały się nasze bramkarki Martyna Kozłowska i Agnieszka Szalek. Jedyny emocjonujący moment miał miejsce w 48 minucie kiedy to po golu Marty Dąbrowskiej nasz zespół przegrywał tylko 28:25, a chwilę potem S. Kobzar stanęła przed szansą na zniwelowanie straty KPR do koszalinianek do dwóch trafień. Niestety nasza zawodniczka z rzutu karnego trafiła w bramkarkę gości, a za chwilę piłkarki AZS – u, a konkretnie Joanna Dworaczyk i Kamila Całużyńska rzuciły dwie kolejne bramki, po których w 53 minucie było 30:25 dla Politechniki i właściwie „po herbacie”. W końcówce oba zespoły na przemian trafiały do bramki przeciwniczek i spotkanie zakończyło się wygraną Politechniki Koszalińskiej 36:31.

KPR Jelenia Góra – AZS Politechnika Koszalińska 31:36 (14:19)
KPR: Szalek, Kozłowska, Odrowska 8, Dąbrowska 7, Kocela 4, Kobzar 4, Załoga 4, Buklarewicz 4, Stanisławiszyn.

Grzegorz Kędziora
foto: Szymon Woźniak