Sobota ze szczypiorniakiem

Jutro - nie pierwszy już raz - czeka na sobota ze szczypiorniakiem. Tym razem jednak chyba nie będzie fanów, którzy zostaną po meczu Jelfy w hali MOS i będą czekać na spotkanie Biofactora. Powód jest oczywisty - godziny rozpoczęcia obu spotkań dzieli 8 godzin!

Witaminki wybiegną na parkiet już o 10:30, a ich rywalkami będą piłkarki Vive Kielce. Zespół Adama Fedorowicza nie stracił jeszcze wiary w utrzymanie i ambitne jeleniogórzanki liczą w sobotę na przełamanie złej passy. Może pomóc im w tym nietypowa pora meczu, gdyż przez cały tydzień przygotowywały się do gry w tych godzinach, trenując pod okiem nowego szkoleniowca. Przypominamy, że wyjątkowo wstęp na Jelfę jest wolny!

Wieczorem Biofactor zmierzy się z jednym z kandydatów do awansu - Łączpolem Gdynia.
Zespół Zdzisława Wąsa rozpoczął rundę rewanżową od dwóch porażek i spadł z 3 na 4 miejsce w tabeli. Chwilowy kryzys nie martwi, jednak nikogo w ekipie beniaminka, którego celem w debiutanckim sezonie w I lidze jest utrzymanie. Nie zmienia to faktu, iż jeleniogórska publiczność czeka na dobry mecz swoich pupilek, a są i tacy, którzy liczą na potknięcie lidera w Jeleniej Górze. Jak będzie przekonamy się o 18:30, wstęp jak zawsze jest wolny.

Piotr Kuban