Juniorzy Sudetów bez wygranej na Górnym Śląsku

Juniorom Sudetów nie udało się wygrać żadnego z trzech meczów jakie rozgrywali w ostatnich dwóch dniach podczas wyjazdu na Górny Śląsk. Po niedzielnej porażce z MOSM Bytom 61:88 w poniedziałek jeleniogórzanie ulegli MKS Zabrze 44:90 i MKKS Rybnik 63:80. W obu pojedynkach decydująca dla losów spotkań okazywała się przewaga w warunkach fizycznych naszych przeciwników, bo technicznie juniorzy Sudetów nie odstawali od swoich rywali. Dodajmy że w Sudetach zabrakło kontuzjowanego lidera zespołu Aleksandra Raczka.

Mecz w Zabrzu odbywał się w bardzo specyficznej hali, mieszczącej w sobie pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej. Nieprzyzwyczajeni do grania w takich warunkach jeleniogórzanie mieli duże problemy ze skutecznością rzutową. Po pierwszej w miarę wyrównanej kwarcie, którą Sudety przegrały 12:15, w kolejnych a zwłaszcza w drugiej wygranej przez zabrzan 33:10 nasi koszykarze nie byli w stanie dotrzymać kroku gospodarzom pojedynku. Na początku IV kwarty doszło do przykrego incydentu, gdyż w jednym ze starć o piłkę fatalnego wybicia barku doznał nasz koszykarz Maciej Kiełbasa i musiał zostać odwieziony do szpitala.

Pojedynek z MKKS Rybnik był dużo bardziej wyrównany, a ekipa z Górnego Śląska 17 punktową wygraną zapewniła sobie dopiero w końcówce. Wcześniej przewaga rybniczan oscylowała w granicach 8 – 10 punktów. Na minutę przed końcem gry nasz zespól przegrywał tylko ośmioma oczkami i nasi koszykarze usiłowali odwrócić jeszcze losy meczu rzutami z dystansu. Niestety chybiali, co pozwoliło MKKS – owi odnieść znaczniejsze zwycięstwo.

MKS Zabrze – Sudety Jelenia Góra 90:44 (15:12, 33:10, 22:12, 20:10)
Sudety: Kozak 16, Kanecki 7, Przydryga 6, Popkowski 4, Kubus 3, Prystrom 2, Kiełbasa 2, Radziszewski 2, Hajbowicz 2, Horeglad, Wróblewski.
MKKS Rybnik – Sudety Jelenia Góra 80:63 (26:17, 17:17, 15:13, 22:16)
Sudety: Kozak 32, Przydryga 10, Radziszewski 5, Kanecki 5, Hajbowicz 4, Horeglad 4, Popkowski 3, Prystrom. Kubus, Wróblewski.

Grzegorz Kędziora