Wysoka porażka Karkonoszy

Jak się strzela z karabinu zamiast treningu takie są efekty .....kto ma takie pomysły przed następnym meczem zróbcie partyjkę w warcaby

Jaka wysoka porażka. To tylko 4 w tył!

Mieliśmy dzisiaj zbyt wiele deficytów w drużynie co skutkuje wysoką porażką. Na szczęście wartości punktowe pozwalają nadal utrzymywać kontakt z czołówką. Ważne, aby zespół dobrze zareagował na porażkę już w środę. Na analizę przyjdzie czas, teraz skupiamy się na Kluczborku, którego mamy dobrze rozszyfrowanego i liczymy na 3 punkty. Razem wygrywamy i razem przegrywamy, więc mamy handicap dwóch meczów na plusie.
Jesień z tamtego sezonu i doświadczenia zebrane wiosną pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość, nawet ze skuteczną walką o 2 ligę.

Nie z tym trenerem przeciež ta drużyna nie gra dla kibiców styl gry do poprawy

Jest jak jest i z tego co mamy to chyba trzeba się cieszyć. Sporo wody w Bobrze musi przepłynąć aby była 2 liga .

Wstyd miasto przegrywa z wioską i zimny prysznic na głowy działaczy i trenera który nosi głowę w chmurach mając mniemanie o sobie wielkie i bardzo dobrze że tak się stało powtórka za tydzień z Kluczborkiem by się przydała żeby zejść na ziemię

3 liga amatorska max do 2 ligi zawodowej centralnej to za duże progi.

Jak można kur.a dostać takie baty z taką słabą drużyną??? Już 0:3 do przerwy...
Pogonić w końcu tego wuefistę!!!

Od tarzania się w lesie łatwiej dostać grypę lub w najlepszym razie przeziębienie niz korzyść treningową.Co daje paintball w deszczowym dniu października? Wyślijcie p. Jacka na jakieś badania, bo to jest chore. No i nie było starych graczy, Radziemskiego i Kocota. Do tego wypadł Klimek i samograj się skończył.
I co wymyślił geniusz taktyczny? Ano 4 w łeb od przeciętnego Pniówka.
Z jednym z najlepszych budżetów to karkonosze powinny otwierać tabelę. Nie jest łatwo dostać w 3 lidze 8-10 koła (Przybylski, Stępień) więc trzeba wymagać wyników. Przed ksk trudny terminarz i może okazać się ciężka walka o utrzymanie, czego nie życzę, bo bylaby to strata dla ligi.
Reasumując: dobrzy zawodnicy na 3 ligę, mega słaby trener i nieudolny zarząd. Dziękuję za uwage

Wstawaj, zesr*ałeś się.

Co się dziwić ,że w JG przyjmują z otwartymi rękami takich fachowców jak pan Jacek, czy zarząd z p Wajdą i Siatrakiem na czele skoro świat kibiców ksk reprezentuje taki debil jak wyżej

No i ,,wylondowali i cały mysterny plan też w pyzdu.

Do fachowcow wyzej spokojnie wszystko pod kontrola.

Krytyka wobec Jacka jest przesadzona i niepotrzebna. Owszem, nie ma charyzmy, praktycznej wiedzy ( niby skąd miałby mieć skoro Leśna to jego szczyt) a nawet honoru.
Ma za to papiery, wiedzę teoretyczną, jest oddany, zaangażowany i przede wszystkim posłuszny władzy. Idealnie skrojony pod zarząd.
Aby nie było powtórki z wiosny zarząd poważnie wzmocnił skład co pewnie pozwoli utrzymać 3 ligę i Jacka. Tylko kosztem ogromnego drenażu budżetu. Prawda jest taka, że z podobnym powodzeniem ksk mógłby prowadzić nawet Arek Paluch ( miałby już 3 ekipy) lub Gerard ( ten przynajmniej da się lubić) ale obaj nie mają papierów. Jacek ma!
Problemem jest głównie pan Wajda. Żaden szef nie lubi kiedy pracownik jest mądrzejszy. Tak było ze Smółką. Wajda, Siatrak, Kołodziejczyk nie wiedzieli jak przy nim chodzić. Na palcach, na piętach, czy przy ścianie. I pozbyli się Zbycha.
Powiecie, że Smółka nic w Brzegu nie gra. Tylko tam nie ma pół piłkarza na 3 ligę a jednak urywa punkty faworytom.
Myślę, że Jacek będzie tu beż względu na wszystko, bo pan Wajda jako niespełniony piłkarz okręgówki musi być w klubie jako ten najmądrzejszy i decydujący o wszystkim.

Jak zachwieje budżetem, to Ci dwaj chłopcy w krótkich spodenkach pierwsi opuszczą łajbę a Jacek mimo wszystko zostanie. Wspomnicie to wszystko, więc trochę więcej życzliwości dla chlopaka!