Remont drogi Bolków-Jakuszyce priorytetem?
Mimo obietnic urzędnicy nie chcą wybudować mostu między Siechnicami a Łanami. To miał być pierwszy odcinek wschodniej obwodnicy Wrocławia. Może się okazać, że ta droga nie powstanie
Jeszcze w styczniu plany były ambitne. W tym roku miał być gotowy projekt i pozwolenie na budowę. We wrześniu - początek prac. A za niecałe cztery lata gotowa droga łącząca Siechnice z Łanami, czyli pierwszy fragment planowanej od lat drogi Bielany - Łany - Długołęka, zwanej także wschodnią obwodnicą Wrocławia, lub od nazwiska jej pomysłodawcy (Grzegorza Romana) - Via Romana.
Zarząd podzieli
Okazuje się, że te plany są poważnie zagrożone. Wszystko dlatego, że koszt budowy tej trasy (zobacz ramka), według samorządów z południa i zachodu województwa, jest tak wielki, że nie zostanie już nic na budowę innych dróg w regionie.
- Chcieliśmy, żeby pieniądze trafiły nie tylko na tę jedną, ale i na inne inwestycje. Ale decyzję i tak podejmie zarząd województwa, bo to on dzieli środki unijne - zaznacza Piotr Roman, prezydent Bolesławca.
Piotr Roman jest szefem nieoficjalnej koalicji lobbującej od kilkunastu tygodni za tym, żeby środki na budowę fragmentu obwodnicy trafiły na trasę Bolków - Jakuszyce. Grzegorz Roman, były wicemarszałek, obecnie dyrektor departamentu architektury wrocławskiego magistratu, wymyślił trasę Bielany - Łany - Długołęka i do jej budowy przekonał najważniejsze osoby w województwie. Dwa lata temu prezydent Wrocławia, wojewoda i marszałek podpisali porozumienie, że zrobią wszystko, aby ta trasa powstała najpóźniej do 2010 r. (od wielu miesięcy wiadomo, że jest to już nierealny termin). Słysząc o pomyśle Piotra Romana z Bolesławca, Grzegorz Roman z Wrocławia ironicznie cytuje Mao Zedonga: - Niech kwitnie sto kwiatów i rozwija się sto rewolucji. Świetnie, że są nowe dobre pomysły, ale nie mogą powstawać kosztem już realizowanych.
Spór o drogę
Przeciwnicy trasy, która ma umożliwić objechanie Wrocławia od wschodu, jako argumentu używają Euro 2012. - Dzięki budowie drogi z Jakuszyc do Bolkowa kibice z Pragi będą mogli dojechać na mecze mistrzostw Europy do Wrocławia. Dlatego to ona powinna być priorytetem - przekonuje Arkadiusz Wichniak, burmistrz Szklarskiej Poręby.
A Via Romana miałaby trafić do inwestycji centralnych, za które płaciłby budżet państwa. - Przecież trasa do Jakuszyc to droga do przejścia granicznego. Jeśli coś ma być finansowane centralnie, to raczej ona, a nie most Siechnice - Łany - nie zgadza się Grzegorz Roman.
Trasa z listy priorytetów
Ostatecznym sędzią w tym sporze będzie zarząd województwa. To on dzieli unijne pieniądze. A bez nich nie powstanie żadna droga. Andrzej Łoś, marszałek województwa, do tej pory zwolennik budowy Via Romana, teraz głośno mówi o połączeniu Bolkowa z Jakuszycami. Ale na razie nie chce tego pomysłu komentować.
- Najpierw będziemy się nad tą sprawą zastanawiać na zarządzie województwa - mówi marszałek Dolnego Śląska. - Na razie to tylko pomysł. Nic nie zostało postanowione. Zresztą zgodę musiałaby wyrazić na to Komisja Europejska, bo droga Bielany - Łany - Długołęka jest na liście priorytetów w dokumentach, które trafiły do Brukseli - dodaje.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży